Zapalenie pęcherza moczowego to choroba bakteryjna, która choć może rozwinąć się niezależnie od płci, to aż cztery razy częściej diagnozowana jest u kobiet (winna jest budowa anatomiczna - cewaka moczowa jest bardzo krótka i ma od 4-5 cm, u mężczyzn jest ona znacznie dłuższa i może mieć aż 15-20 cm). Za rozwój choroby najczęściej odpowiada bakteria Escherichia coli. Patogen naturalnie bytuje w ludzkim ciele w obrębie odbytu i dopóki tam jest nie stanowi zagrożenia. Problem zaczyna się w sytuacji, gdy bakteria zostanie przeniesiona w okolice pęcherza moczowego. Najczęściej dzieje się tak podczas seksu bez zabezpieczenia w postaci prezerwatywy. Ale nie tylko.
Do rozwoju infekcji może doprowadzić: przewianie nerek; niewłaściwa higiena części intymnych (stosowanie złych kosmetyków, mycie części intymnych myjką lub gąbką, które bardzo często są siedliskiem bakterii); używanie wkładek higienicznych czy perfumowanych podpasek, a także noszenie zbyt obcisłych ubrań czy bielizny wykonanej ze sztucznego materiału, przez co skóra nie może oddychać; korzystanie z publicznej toalety; wizyta na basenie.
Kiedy Escherichia coli trafi do dróg moczowych zaczyna osadzać i namnażać się na ścianach pęcherza moczowego. Jej obecność wywołuje przede wszystkim pieczenie i ból przy oddawaniu moczu oraz zmusza do częstych wizyt w toalecie, które najczęściej kończą się oddaniem kilku kropel moczu.
Takich objawów nie można lekceważyć i należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza, który powinien przepisać antybiotyk. Osobom, które zmagają się z częstymi infekcjami poleca się stosowanie produktów z żurawiną.