Ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe (UV), zwłaszcza w ciągu wiosny i lata, jest nieunikniona. Wiele osób uwielbia wygrzewać się w słońcu, przy okazji wypracowując ładną opaleniznę. Korzyścią, jaka płynie z oddziaływania promieni UV na skórę, jest wytwarzanie przez organizm niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania witaminy D. Niestety, kąpiele słoneczne mają też wiele konsekwencji – przyspieszają starzenie się skóry, mogą powodować przebarwienia, poparzenia, a nawet nowotwory. Dlatego wystawiając ciało na działanie słońca, należy – niezależnie od pory roku – zabezpieczać jego nieosłonięte części kremem z filtrem – mineralnym lub chemicznym.
Co to są filtry mineralne?
Filtry przeciwsłoneczne, na których bazie powstają kremy do opalania, dzieli się na mineralne (fizyczne) i chemiczne. Rozróżnia się je ze względu na sposób ochrony przed szkodliwym wpływem promieni UV.
Filtry mineralne do opalania to dwa nieorganiczne związki chemiczne:
- dwutlenek tytanu (Titanium dioxide),
- tlenek cynku (Zinc oxide).
Cząsteczki filtrów mineralnych są na tyle duże, że – w odróżnieniu od cząsteczek filtrów chemicznych – nie wnikają w głąb naskórka. Tworzą na skórze film, który stanowi barierę dla promieni UV. Działanie ochronne kremu z filtrem mineralnym nie wiąże się zatem z reakcjami chemicznymi, lecz z procesem fizycznym, polegającym na odbijaniu światła słonecznego od powierzchni ciała.
Filtry mineralne chronią zarówno przed szkodliwym działaniem promieni UVA, jak i UVB. Ponieważ dwutlenek tytanu wykazuje silniejszą skuteczność wobec promieni UVA krótkofalowych i UVB, a tlenek cynku lepiej odbija długie fale UVA, zazwyczaj krem do opalania z filtrem mineralnym zawiera oba te składniki. Ich ilość sięga do 25% składu – w zależności od poziomu ochrony, jaki zapewnia kosmetyk, a także od pozostałych substancji obecnych w produkcie. W kremach przeciwsłonecznych obok filtrów mineralnych często występują bowiem także filtry chemiczne.
Polecamy: Właściwa pielęgnacja skóry przy opalaniu
Więcej na temat tego, dlaczego należy używać kremów z filtrem znajdziecie na filmie:
Zalety kremu z filtrem mineralnym
Podstawową zaletą kremów z dwutlenkiem tytanu i tlenkiem cynku jest to, że mogą stosować go osoby o skórze wrażliwej, skłonnej do alergii, często nietolerujące filtrów chemicznych. Kosmetyk zawierający filtr mineralny odpowiedni jest dla dzieci, w tym niemowląt, a nawet noworodków. Tymczasem wokół kremów na bazie filtrów chemicznych trwają kontrowersje związane z ich wpływem na organizm. Jak dotąd nie przeprowadzono wprawdzie wyczerpujących badań w tym zakresie, ale istnieją teorie dotyczące np. działania estrogennego takich preparatów. Kremy z filtrem mineralnym są w zasadzie całkowicie obojętne dla organizmu.
Krem z filtrem mineralnym ma tę przewagę nad innymi, że jego bazowe składniki są stabilne, to jest nie tracą swoich właściwości z upływem czasu, na skutek utleniania czy działania światła. Jeśli produkt nie zostanie starty czy zmyty ze skóry, nie ma potrzeby jego ponownej aplikacji. Oczywiście trudno to osiągnąć w praktyce, podczas takiej ekspozycji na słońce, jak np. pobyt na plaży, więc warto aplikować preparat co 2–3 godziny. Niemniej jego trwałość jest znacznie wyższa niż w przypadku kosmetyków z filtrami chemicznymi.
Wady kremu z filtrem mineralnym
Tlenek cynku i dwutlenek tytanu to substancje o odcieniu dużo jaśniejszym od skóry. Nałożone na nią, tworzą warstwę o białym, nienaturalnym kolorze. Aby np. krem z filtrem mineralnym do twarzy nie dawał nieestetycznego efektu maski, cząsteczki bazowych związków poddawane są różnego rodzaju modyfikacjom, np. łączone z krzemionką, manganem. To nieco obniża ich skuteczność. Chcąc uzyskać pełną ochronę, jaką mogą zapewnić filtry mineralne, należy wybierać kosmetyki z tlenkiem cynku i dwutlenkiem tytanu w czystej postaci, licząc się jednak z tym, że pozostawi on biały nalot na skórze. Problem ten rozwiązano w produktach do makijażu. Filtry mineralne mogą znajdować się np. w podkładach wyrównujących koloryt cery. Są jednak całkowicie niewidoczne dzięki zastosowaniu odpowiednich barwników.
Kremy z mineralnym filtrem przeciwsłonecznym bywają nieodpowiednie w przypadku niektórych typów cery. Kosmetyki z filtrami chemicznymi mają zwykle lekką konsystencję, szybko się wchłaniają i nie zatykają porów. Tymczasem zdolność do emulgacji mineralnych filtrów do opalania jest najwyższa, gdy występują one w środowisku tłuszczów. Preparaty z dodatkiem tlenku cynku i dwutlenku tytanu to zwykle tłuste kremy. Zawarte w nich substancje, takie jak np. masło shea czy olej jojoba, mają właściwości pielęgnacyjne i są bardzo korzystne w przypadku skóry suchej, wrażliwej, a także normalnej. Mogą jednak przesadnie obciążać cerę tłustą, mieszaną oraz skłonną do wyprysków. Kosmetyk należy zawsze przetestować przed użyciem na niewielkim kawałku ciała.
Jak stosować krem z filtrem mineralnym?
Filtr mineralny w kremie do twarzy czy ciała jest skuteczny wówczas, gdy na centymetr kwadratowy eksponowanej na słońce skóry zaaplikuje się go w ilości około 2 mg. Taka dawka wiąże się z nałożeniem mniej więcej płaskiej łyżeczki produktu na powierzchnię wielkości twarzy. Należy pamiętać o ponawianiu aplikacji w przypadku, gdy preparat ulegnie starciu lub zmyciu. Uzupełnieniem ochrony powinny być nakrycie głowy, okulary przeciwsłoneczne i jasna, przewiewna odzież.