Okulary progresywne zawierają odmianę soczewek, które w różnych częściach mają odmienne zdolności skupiające (ogniskujące). Są to zatem soczewki multifokalne (łac. focus – ognisko), czyli wieloogniskowe.
Jak zbudowane są okulary progresywne?
Okularowe soczewki progresywne zbudowane są w nietypowy sposób. Ich górna część ma określoną, podstawową dla danego modelu moc optyczną, zaś strefy centralne i dolne posiadają wyższą moc. Można spotkać się z soczewkami, które podzielone są na trzy lub na więcej stref. Oznacza to, że promień światła jest inaczej zakrzywiany przy przejściu przez różne miejsca soczewki. Różnicę między podstawową i najwyższą mocą nazywa się naddatkiem lub addycją.
Budowa taka dostosowana jest do fizjologicznej reguły polegającej na tym, że podczas patrzenia na przedmioty bliskie oko spogląda w dół, na obiekty znajdujące się w pośredniej odległości (np. ekran komputera, gazeta) – nieco wyżej, a w dal spogląda się przed siebie. Właśnie przy kierowaniu wzroku kolejno na różne przedmioty wykorzystywane są najlepiej poszczególne strefy soczewki.
Dla kogo przeznaczone są okulary progresywne?
Okulary progresywne przeznaczone są dla osób z prezbiopią, czyli starczowzrocznością. Odpowiednie są także dla pacjentów, którzy przeszli operację usunięcia zaćmy i którym wszczepiono soczewkę wewnątrzgałkową (sztuczną) monofokalną.
Obie te grupy pozbawione są zdolności akomodacji, czyli dostosowywania mocy optycznej oka do patrzenia na przedmioty znajdujące się w niewielkiej odległości. Oko w warunkach fizjologicznych zmienia siłę skupienia promieni, by uzyskać obraz takich obiektów. Osoba z prezbiopią lub z soczewką jednoogniskową nie ma takiej możliwości. Oznacza to, że by przeczytać trzymaną w ręku książkę lub wykonać precyzyjną czynność, musi skorzystać z okularów. Jest to powszechnie spotykane wśród starszych ludzi.
Sytuacja komplikuje się, gdy na skutek zmian zachodzących w oku z wiekiem niezbędne staje się stosowanie dwóch par okularów – słabszych do dali i mocniejszych do bliży. Można je jednak zastąpić jedną parą okularów progresywnych.
Polecamy: Czym są okulary ajurwedyjskie? Na czym polega ich działanie?
Czy do okularów progresywnych trzeba się przyzwyczaić?
Aby wykorzystać wszystkie zalety okularów progresywnych, należy nauczyć się odpowiedniego postępowania i koncentrowania uwagi na jednym z kilku obrazów, które początkowo się widzi. Jasne jest, że – zgodnie z opisanym powyżej zjawiskiem – zmiana położenia okularów z dobrze scentrowanymi (ułożonymi względem osi optycznej oka) szkłami zakończy się trudnością w uzyskaniu ostrego obrazu lub co najmniej znacznym dyskomfortem. Stabilność okularów na głowie jest w tym przypadku bardzo ważna i należy unikać przypadkowych zmian ich pozycji.
Niektóre osoby w początkowym okresie korzystania z soczewek progresywnych widzą kilka mniej lub bardziej ostrych obrazów. Wynika to z faktu, że mózg przetwarza widoki powstałe na skutek działania różnych stref soczewki. Z czasem uczy się on wybierać te elementy, które są ostre i syntezować z nich dokładny, łatwy do zinterpretowania całościowy wizerunek oglądanego przedmiotu.
Polecamy: Astygmatyzm – przyczyny i objawy u dzieci i u dorosłych
Czy warto kupować okulary progresywne?
Celowość zakupu okularów progresywnych zależy od trybu życia, wykonywanej pracy i ulubionych aktywności różnych osób. Większość z nich dostosowuje się po pewnym czasie do specyfiki widzianych przez okulary progresywne obrazów. Część nie osiąga pełnego komfortu nawet po dłuższym czasie, a jeszcze inni w dążeniu do doskonałości wolą mieć nawet trzy pary jednoogniskowych okularów, dzięki którym przy każdej formie działania (np. czytaniu, pracy przy komputerze i w czasie spaceru) uzyskują najwyższą jakość obrazu.
W zależności od modelu okularów progresywnych i szybkości uczenia się okres adaptacji może się bardzo różnić. Trudno jest więc powiedzieć, jak szybko uzyskuje się satysfakcjonujący efekt. Czas ten waha się od kilku-, kilkunastu dni do nawet 3 miesięcy.
Ile kosztują okulary progresywne?
Cena okularów progresywnych jest niekiedy nawet kilkukrotnie wyższa niż w przypadku zwykłych okularów jednoogniskowych. Wynika to nie tylko z zastosowania szkieł okularowych o wartości wyższej od zwykłych, ale też z bardziej skomplikowanej i odpowiedzialnej pracy optyka, który musi taką soczewkę odpowiednio dobrać, określić punkty centracji i umiejętnie oszlifować. Jednak w sytuacji, gdy unika się zakupu drugiej pary okularów, a uzyskane korzyści mogą być bardzo wyraźne, taka inwestycja najczęściej jest opłacalna.
Zobaczcie także, jak wybierać okulary przeciwsłoneczne! Cenne porady znajdziecie na filmie: