Zarażenie koronawirusem
61-letnia pani Anna zaraziła się koronawirusem w Niemczech, gdzie opiekuje się starszymi osobami. Do szpitala trafiła w połowie marca. Była hospitalizowana ponad dwa tygodnie w Puławach.
Pokonałam koronawirusa. Dzięki lekarzom, całemu personelowi medycznemu szpitala w Puławach. Walczyli o moje życie i udało się. Udało się, choć miałam różne stany. Raz lepsze, raz gorsze.
Pani Anna opowiedziała reporterom UWAGI! TVN o swojej walce z chorobą.
Nie wiedziałam, czy się z tego wyleczę. Chociaż lekarze powiedzieli, że będą walczyć o moje życie. Przez pięć dni brałam bardzo silny antybiotyk. Dożylnie, cztery razy dziennie. Za każdym razem musieli przekłuwać żyły, bo zrobiły się stany zapalne. Miałam bardzo ciężkie momenty. Było mi wszystko jedno, czy w tę stronę, czy w tamtą – przyznaje.
Objawy koronawirusa
Objawy koronawirusa, które miała kobieta to wysoką temperaturę i wymioty.
Do tego okropne samopoczucie. Codziennie, nawet dwa razy dziennie rozmawiałam z lekarzem. Kontakt odbywał się telefonicznie. Ewentualnie przychodzili pobierać wymaz, wtedy byli ubrani w kombinezony. W czterech ścianach człowiek jest zdany sam na siebie. Tylko okno, łóżko, aparatura i nic więcej. Najgorsze było to, że człowiek wtedy potrzebował kogoś, a nikogo nie było.
W końcu testy na koronawirusa potwierdziły, że pani Anna jest zdrowa. Kobieta mogła opuścić szpital.
Czytaj także: Na jakim etapie jest szczepionka na koronawirusa?
Boże, to była radość. Dostałam drugie życie. Choć czuję się nie najlepiej, bo schudłam chyba 10 kilogramów, może więcej. Oczy mam zapadnięte. To była ciężka choroba.
Koronawirus w Polsce
Pierwszy przypadek odnotowano 4 marca 2020. Dotychczas Ministerstwo Zdrowia potwierdzono zakażenie koronawirusem u 8379 osób w Polsce. 332 pacjentów chorych na COVID-19 zmarło, a 866 osoby zostały wyleczone.
Jak Polacy najczęściej zarażają się koronawirusem?
Główny Inspektorat Sanitarny przeanalizował drogi zakażeń koronawirusem w Polsce. Z przeprowadzonych badań wynika, że ponad 30 procent chorych na COVID-19 zaraziło się w szpitalu lub przychodni. Dlatego w czasie pandemii warto korzystać z konsultacji telefonicznych z lekarzami.
Drugą najczęstszą drogą zakażenia to zarażenie się od członków rodziny czy sąsiadów.
Kolejną grupę stanowią osoby na kwarantannie, które miały kontakt z osobą zakażoną.
Czytaj także: Jak nowoczesna technologia walczy z pandemią?
Szczególnie trudna sytuacja panuje w Domach Pomocy Społecznej, gdzie doszło aż do 6,6 proc. wszystkich zachorowań na SARS-CoV-2.
Koronawirus. Jakie są objawy?
Koronawirus SARS - Cov-2 wywołuje zapalenie płuc podobne do SARS, czyli ostrej niewydolności oddechowej. U osób zakażonych patogen wywołuje gorączkę, duszności, osłabienie, kaszel oraz bóle mięśni i głowy. Osoby, które zaobserwowały u siebie podobne objawy powinny natychmiast zgłosić się do szpitala zakaźnego lub skontaktować telefonicznie z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną.
Koronawirus. Grupa ryzyka
W grupie największego ryzyka znajdują się przede wszystkim seniorzy oraz osoby, które zmagają się chorobami przewlekłymi. Uważać muszą przede wszystkim chorzy na serce, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, astmę, cukrzycę czy choroby autoimmunologiczne.
Zobacz także: In vitro - szansa na bycie rodzicem