Zmiana czasu obowiązuje w Polsce od 1977 roku. Do 1995 roku czas letni był zmieniany na zimowy w ostatnią niedzielę września, ale zostało to ujednolicone do innych europejskich krajów. Teraz czas letni odwoływany jest w ostatni weekend października, co w 2023 roku daje nam zmianę czasu z soboty 28.10 na niedzielę 29.10. W nocy powinniśmy przesunąć zegarki o godzinę do tyłu, czyli z 3.00 na 2.00.
Zmiana czasu na zimowy odbywa się na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2008 roku.
Po co zmieniamy czas z letniego na zimowy?
Czas zmieniamy po to, by lepiej wykorzystać światło słoneczne. Kolejna zmiana czasu odbywa się w ostatni weekend marca. Wtedy będziemy przestawiać zegarki na czas letni.
Czas jest zmieniany prawie w 70 krajach na świecie, w tym prawie we wszystkich państwach europejskich poza Islandią. Zmiana czasu nie obowiązuje także w Rosji i na Białorusi.
Minusy zmiany czasu
Eksperci podkreślają, że zmiana czasu odbija się negatywnie na zdrowiu. Wywołuje stres, prowadzi do depresji, złego samopoczucia, zwiększa ryzyko zawału.
Jest też bardzo kosztowna dla państwa i pracodawców. Czas spędzony dłużej w pracy (po zmianie czasu praca trwa 9, a nie 8 godzin) musi zostać wynagrodzony pracownikom, co zapisane zostało w kodeksie pracy. Warto także wspomnieć, że zmiana czasu jest także bardzo niekorzystna dla transportu - przykładowo wszystkie pociągi są opóźnione o godzinę.
Banki, aby uniknąć problemów, blokują dostęp do swoich usług na czas zmiany.
Zalety zmiany czasu
Zmiana czasu ma wpłynąć na mniejsze zużycie energii elektrycznej poprzez zwiększenie wykorzystania światła słonecznego. Zmiana czasu ma także zwiększać bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Zobacz też: Zaburzenia snu - przyczyny, rodzaje, objawy i leczenie
Wpływ zmiany czasu na organizm
Zmiana czasu sprawia, że czujemy się tak, jakbyśmy zmienili strefę czasową. Jest to bardzo niekorzystne dla organizmu, a zmiana jest tym dotkliwsza, im bardziej ustabilizowany tryb życia prowadzimy.
Przesunięcie zegarków sprzyja depresji i zwiększa stres. Organizm potrzebuje około tygodnia, żeby przestawić się na nowe warunki funkcjonowania. Do czasu uregulowania zegara biologicznego możemy odczuwać brak apetytu, obniżone samopoczucie, problemy żołądkowe, bezsenność.
Zmiana standardowych pór posiłków zaburza proces homeostazy (co może mieć wpływ na gorszą koncentrację, rozdrażnienie), a także wydzielania hormonów: melatoniny i kortyzolu.
Kortyzol odpowiada w naszym organizmie za metabolizm, wywiera ogromny wpływ na układ odpornościowy. Nazywany jest także hormonem stresu. Jeśli zegar biologiczny jest unormowany to już godzinę przed planowaną pobudką wydziela się kortyzol. To właśnie on pobudza nas rano do działania i daje zastrzyk energii.
Melatonina z kolei odpowiada za odpowiednie działanie naszego zegara biologicznego. To melatonina odpowiada za to, ze jesteśmy senni o określonej porze. Zaburzenia w jej wydzielaniu mogą skutkować ciągłą sennością, poczuciem niewyspania, częstym budzeniem się w nocy.
Po zmianie czasu można próbować oszukać organizm. Możemy próbować funkcjonować już przed zmianą, tak,aby stopniowo przesuwać nasz zegar biologiczny. Nie zawsze się to jednak udaje.