Często wydaje się, że samotność jest domeną osób, które nie mają nikogo bliskiego, tymczasem może dotykać również tych, którzy są w związku. Szybkie tempo życia, nadmierne obciążenie stresem czy coraz częstsze w dzisiejszym świecie – związki na odległość, nie wpływają dobrze na kondycję relacji.
Czy samotność powinna pojawiać się, gdy jest się w związku?
Badania socjologiczne przeprowadzone na całym świecie wykazały, że bycie w związku zmniejsza samotność. Statystycznie bycie we dwoje jest czynnikiem, który chroni przed tym przykrym stanem. Co ciekawe badania wykazały, że samotność o wiele rzadziej dotyka osoby, które są w małżeństwie, niż te pozostające w nieformalnych związkach. Podkreśliły też, że tylko relacja z partnerem wywołuje taki efekt, posiadanie dzieci nie wpływało znacząco na zmniejszenie samotności u dorosłych.
Wiele osób odbiera pojawiającą się w związku samotność jako informację o poważnych problemach. Bywa, że jest ona sygnałem, że pora bardziej zadbać o wzajemne relacje, ale nie zawsze tak jest. Czasem jej przyczyną jest nadmierne obciążenie obu partnerów lub dzieląca ich odległość.
Warto też pamiętać, że w życiu przytrafiają się sytuacje i przeżycia, które można przechodzić tylko samemu. Zdarza się więc, że można odczuwać samotność, mimo że funkcjonowanie związku nie jest w żaden sposób zaburzone.
Samotność, która nie zniknęła w związku
Niektóre osoby wchodzą w związki z dużymi deficytami, które pragną zaspokoić, starając się w ten sposób uchronić się przed trapiącą ich samotnością. Choć czasami to działa, często okazuje się, że bycie we dwoje wcale nie rozwiązuje tego problemu. Może to wywoływać silne rozczarowanie partnerem, podczas gdy często konieczna jest bardziej dogłębna praca nad sobą i niezaspokojonymi potrzebami z pomocą doświadczonego terapeuty. Wykształcenie stabilnej własnej tożsamości jest kluczowe dla umiejętności tworzenia intymnych relacji.
Jak wygląda samotność w dorosłym życiu? Zobaczcie na filmie, co psycholog radzi:
Samotność w związku a idealistyczne przekonania
Nowoczesne społeczeństwo karmione jest od dziecka idealistycznymi przekonaniami na temat miłości. Bajki dla dzieci, a potem książki i komedie romantyczne dla dorosłych pokazują często tylko najlepsze, pierwsze chwile związków i kończą się konkluzją „żyli długo i szczęśliwie”. Stąd często biorą się nierealistyczne przekonania o tym, jak wygląda prawdziwa miłość, które często potęgują odczuwanie samotności, mimo że jest się we dwoje.
Ważne jest zdawanie sobie sprawy z charakterystycznej dla długoletnich związków dynamiki. Zazwyczaj w ciągu pierwszych lat spada elektryzujące pożądanie, a relacja przechodzi w fazę, w której bardzo istotne są intymność, przyjaźń i wspólne zobowiązania. Niezrozumienie tego procesu sprawia, że wiele ludzi czuje się samotnych, gdy przeminie pierwsza fala miłosnych uniesień.
Polecamy: Terapia małżeńska - kiedy iść i kogo wybrać?
Samotność we dwoje – skąd jeszcze się bierze?
Samotność w związku często wynika również z nadmiernego zapracowania obu partnerów. Brak odpowiedniej ilości czasu może okazać się katastrofalny i prowadzić do stopniowego oddalania się od siebie.
Samotność może pojawić się w małżeństwie też po pojawieniu się dzieci. Bywa, że rodzice przenoszą większość swojej uwagi na nowego członka rodziny, zapominając o własnej relacji. Dodatkowo większe niż dotychczas obciążenia często nie sprzyjają bliskości. Żeby związek mógł nadal dobrze funkcjonować, często konieczna jest restrukturyzacja dotychczasowych wzorców i bardziej świadome planowanie czasu na intymne chwile z partnerem.
Samotność w związku na odległość jest coraz częstszym problemem nowoczesnego świata. Emigracja zarobkowa i zawodowa sprawia, że wiele osób musi radzić sobie z brzemieniem, jakim jest próba zachowania intymności pomimo dzielących partnerów setek kilometrów. Na ten problem nie ma prostych rozwiązań.
Samotność w związku może być wywołana niedopasowaniem osobowościowym. Dotyczy to szczególnie osób, których konstrukcja psychiczna wymaga częstszego kontaktu z ludźmi i więcej rozmów niż ich partnera.
Samotność w związku – jak sobie z nią radzić?
Gdy samotność na dłużej pojawi się w związku, odzyskanie bliskości często wymaga dużego wysiłku. Zanim zacznie się wspólną pracę z partnerem, warto najpierw przyjrzeć się własnym potrzebom, gdyż odczuwanie tego stanu najczęściej związane jest z tym, że któreś z nich są niezaspokojone. Dopiero dogłębna analiza samego siebie pozwala na określenie, w jaki sposób można rozwiązać problem. Czasami wystarcza walka z własnymi nierealistycznymi przekonaniami i rozwiązanie dawnych problemów – na przykład związanych z relacjami z rodzicami.
Bardzo istotne jest także świadome dbanie o czas dla relacji z bliską osobą. Choć może się to wydawać sztuczne, czasem tylko wspólne ustalenie określonej przestrzeni (na przykład poprzez wybór jednego wieczoru w tygodniu) pomaga w dbaniu o bliskość.
Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że kluczowa jest komunikacja. Trzeba się uczyć wyrażać swoje potrzeby w mądry sposób i pamiętać, że samotności w związku nie da się wyleczyć pretensjami, a jedynie szczerym komunikatem: „tęsknię za tobą i chciał(a)bym być bliżej”.