Od 20 kwietnia rząd zaczyna znosić pierwsze zakazy wprowadzone wraz z wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Bez obaw będzie można wejść do lasu czy parku. Jednak powrót na łono natury daje nam znacznie więcej niż zapowiedź powrotu do normalności.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie
Aktywność na świeżym powietrzu – co nam daje?
Przebywanie na świeżym powietrzu pozwala dotlenić organizm. W czasie ruchu krew krąży szybciej, dzięki czemu poszczególne komórki są znacznie lepiej odżywione. Z regularnych spacerów czy ćwiczeń na świeżym powietrzu skorzysta serce oraz płuca. Serce – jak wszystkie mięśnie – stanie się silniejsze. Dzięki temu tę samą pracę będzie mogło wykonać przy mniejszym wysiłku. Płuca z kolei zwiększą swoją pojemność i przy jednym wdechu mogą pobrać znacznie więcej tlenu.
Na regularnej aktywności zyska też układ pokarmowy. Ruch przyspiesza metabolizm i pozwala szybciej pozbyć się ponadprogramowych kilogramów, których części z nas mogło przybyć w czasie przymusowej izolacji. Dzięki szybszemu metabolizmowi organizm pozbywa się toksyn, a skóra staje jędrniejsza.
Ruch pozwala także uzupełnić zapasy witaminy D. Jest ona niezbędna nie tylko do prawidłowego działania układu kostnego. Potrzebuje jej także układ sercowo-naczyniowy – chroni przed zawałem serca, chorobą wieńcową, a także kontroluje poziom cholesterolu we krwi.
Aktywność fizyczna. Jak pobudza układ immunologiczny?
Umiarkowana aktywność fizyczna (ta zbyt intensywna zadziała odwrotnie), czyli minimum pół godziny dziennie pobudza układ immunologiczny. Organizm zaczyna wytwarzać więcej przeciwciał, dzięki czemu łatwiej zwalcza infekcje. To jednak nie wszystko! Podczas wysiłku podnosi się temperatura ciała. Zdaniem badaczy ten wzrost może skutecznie zneutralizować groźne dla organizmu bakterie.
Mimo że po wysiłku wszystko wraca do normy, to regularna aktywność fizyczna sprawia, że układ immunologiczny lepiej i dłużej pracuje na wyższych obrotach.
Dlaczego warto spacerować? Dowiesz się tego z filmu:
Jak aktywność na świeżym powietrzu wpływa na naszą psychikę?
Z regularnej aktywności na świeżym powietrzu – i nie ma znaczenia, czy będzie to spacer, bieganie, czy jazda na rowerze – skorzysta też nasza psychika. Badania pokazują, że regularne spacery zapobiegają depresji, a także pomagają osobom, które borykają się ze stanami lekowymi. Na tym jednak nie koniec. Sport pomaga rozładować stres i napięcie, których w ostatnich tygodniach raczej nam nie brakowało.
Warto zaznaczyć, że ruch poprawia też samopoczucie. Podczas aktywności fizycznej organizm wytwarza serotoninę, czyli hormon szczęście.
Czy koronawirusem można zakazić się w lesie?
Mimo że, jak pokazują badania, koronawirus może się utrzymywać w powietrzu nawet przez trzy godziny, to ryzyko zakażenia na świeżym powietrzu jest bliskie zeru.
W mojej ocenie nie ma bezpieczniejszego miejsca na spotkanie. Dzięki przepływowi powietrza i przy zachowaniu odpowiedniego dystansu transmisja wirusa jest zerowa – mówił prof. Krzysztof Łabuzek, na live czacie, który podsumowywał najnowsze doniesienia o koronawirusie.
Pełny zapis czatu znajdziecie tutaj: Koronawirus groźniejszy dla mężczyzn? Prof. Krzysztof Łabuzek: „Panowie chorują ciężej”
Do lasu warto się wybrać nie tylko po to, aby rozruszać kości. Las to jedno z niewielu miejsc, w których można zdjąć maseczkę i odetchnąć pełną piersią.