Amerykańskie szacunki dla Polski
The Institute for Health Metrics and Evaluation to amerykański instytut badawczy Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seatle, którego analizami posługuje się Biały Dom. Ośrodek regularnie przygotowuje prognozy dotyczące tempa rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa w poszczególnych państwach. Tym razem badacze przedstawili swoją analizę dla Polski.
Zobacz też: Raport specjalny o koronawirusie
Pik zachorowań za kilkanaście dni
Zdaniem amerykańskich naukowców szczyt zachorowań w naszym kraju, który jest mierzony największą liczbą ofiar śmiertelnych, przypadnie już za dwa tygodnie - 24 kwietnia. Tylko tego dnia z powodu zakażenia może umrzeć w Polsce nawet 104 pacjentów, a łączna liczba ofiar śmiertelnych wyniesie wówczas nawet 2 000. Zdaniem badaczy od tej daty liczba zgonów z powodu COVID-19 będzie w Polsce stopniowa malała.
Koronawirus SARS-CoV-2 - co trzeba wiedzieć?
Patogen SARS-CoV-2 wywołuje chorobę COVID-19, która atakuje przede wszystkim układ oddechowy. Schorzenie prowadzi do zapalenia płuc, w skrajnych przypadkach wywołuje niewydolność oddechową. Do najbardziej charakterystycznych objawów choroby należą: wysoka gorączka, duszności, kaszel, bóle mięśni i stawów oraz ogólne osłabienie. Znacznie rzadziej u chorych obserwuje się biegunkę, wymioty czy zaburzenia węchu i smaku.
Z najnowszych danych WHO wynika, że zakażenie koronawirusem potwierdzono już u ponad 1 mln 400 tys. osób na świecie. Z powodu COVID-19 zmarło ponad 80 tys., a ponad 300 tys. wyzdrowiało.
Osoby, które mają takie objawy powinny jak najszybciej skontaktować się ze szpitalem zakaźnym lub najbliższą stacją sanepidu.
Zobacz film: dr Paweł Grzesiowski o faktach i mitach dotyczących koronawirusa.