Szacuje się, że koronawirusy odpowiadają za ok. 10-20 proc. wszystkich infekcji górnych dróg oddechowych. Do tej grupy patogenów należą m.in. wirusy MERS i SARS.
Koronawirus nazywany SARS-CoV-2 wywołuje chorobę COVID19. Groźny patogen atakuje przede wszystkim układ oddechowy. Zakażenie wywołuje ostre zapalenie, które przypomina SARS, czyli ostrą niewydolność oddechową. Początkowo patogen występował tylko w chińskim mieście Wuhan, ale bardzo szybko się rozprzestrzenił. Obecnie choroba występuje w Azji, obu Amerykach, Europie oraz na Bliskim Wschodzie. Obecnie najgorsza sytuacja panuje we Włoszech. Na tę chwilę chorobę potwierdzono u 12 tysięcy osób. 1016 zmarło.
Zobacz także reportaż z programu Uwaga! TVN: Świat w obliczu koronawirusa. Czy jest czego się obawiać?
Zdaniem badaczy groźny patogen wcześniej występował tylko u zwierząt. Jego nosicielem jest najprawdopodobniej łuskowiec, który jest masowo zabijany. Ich łuskom przypisuje się bowiem prozdrowotne właściwości.
Fot: PAP
Koronawirus SARS-CoV-2 - objawy
Koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się przede wszystkim drogą kropelkową, ale nie tylko. Okazuje się, że groźny patogen może się znajdować także w moczu i kale. Do najbardziej charakterystycznych objawów zakażenia należą:
- gorączka (zdaniem specjalistów pojawia się ona zaledwie u połowy zakażonych);
- problemy z oddychaniem;
- ogólne osłabienie;
- bóle mięśni i stawów;
U części pacjentów pojawia się także biegunka. W niektórych przypadkach patogen wywołuje ostrą niewydolność oddechową, która może doprowadzić nawet do śmierci pacjenta.
Co się dzieje z płucami osoby, która zachorowała na COVID19?
Jeśli pacjent chorował na koronawirusowe zapalenie płuc, rzeczywiście w organizmie zostanie trwały ślad po tym. Tak samo jest też z resztą w przypadku osób, które zmagały się chociażby z gruźlicą. Płuco zaatakowane przez wirusa zamienia się w bliznę, czyli w kawałek nieprzepuszczalnej dla powietrza tkanki i to widać na zdjęciach. Po przebytej chorobie COVID-19 zostają nieczynne obszary płuca. Ich funkcje są przejmowane przez pozostałe tkanki płucne i nadal można z tym żyć - mówi dr Paweł Grzesiowski w studiu Dzień dobry TVN.
Koronawirus SARS-CoV-2 - komu zagraża najbardziej?
Koronawirus atakuje przede wszystkim osoby dorosłe, ale ostrożność muszą zachować wszyscy. Wiek czy płeć nie mają tu większego znaczenia.
Koronawirus jest najbardziej niebezpieczny dla seniorów, którzy zmagają się z jakąś chorobą przewlekłą. Zakażenie może mieć ciężki przebieg także u dzieci, jednak są to pojedyncze przypadki - mówi w rozmowie z serwisem zdrowie TVN dr Łukasz Durajski, pediatra.
Uważać powinny na siebie osoby, które mają jakąś chorobę przewlekłą. Szczególnie powinny na siebie uważać pacjenci z chorobą układu oddechowego (przewlekła obturacyjna choroba płuc, astma oskrzelowa) lub chorobą autoimmunologiczną. W grupie ryzyka znajdują się także palacze. Szczególną ostrożność powinny zachować także kobiety w ciąży. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj: Czy koronawirus jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży?
Koronawirus SARS-CoV-2 - w Polsce
W Polsce odnotowano 3843 przypadków zakażenia koronawirusem, z czego 84 osoby zmarły.
W związku z rosnącą liczbą zakażonych władze zdecydowały się zamknąć wszystkie placówki oświatowe, muzea, kina oraz teatry. Odwołano także wszystkie imprezy masowe. Dodatkowo wprowadzono stan zagrożenia epidemiologiczne, który - na tę chwilę - zakazuje zgromadzeń oraz widowisk. Zakazy mają obowiązywać do 12 kwietnia.
Aby skuteczniej walczyć z koronawirusem resort zdrowia stworzył specjalną sieć 19 szpitali, które będą zajmowały się leczeniem tylko i wyłącznie pacjentów z COVID-19. W każdym województwie będzie funkcjonował co najmniej jeden taki szpital.
Koronawirus SARS-CoV-2 - jak się bronić?
Mimo że wirus rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie, to są sposoby, aby uniknąć zakażenia. Zatem, jak się bronić przed koronawirusem? Poza unikaniem dużych skupisk ludzkich i kontaktu z osobami chorymi, należy pamiętać o podstawowych zasadach higieny, czyli myciu rąk. Ręce trzeba myć mydłem i pod ciepłą wodą, aby mycie było skuteczne należy poświęcić na nie co najmniej 30 sekund.
Ręce trzeba umyć po przyjściu do pracy czy powrocie do domu (zwłaszcza jeśli poruszamy się komunikacją miejską), a także po każdym wydmuchaniu nosa. Jeśli z jakiegoś powodu nie możemy umyć rąk, dobrze jest mieć przy sobie żele antybakteryjne, najlepiej na bazie alkoholu.
Zobacz film: Jak zrobić żel antybakteryjny? Koszt, zastosowanie i działanie żelu dezynfekującego ręce
Warto także zaopatrzyć się w maseczki ochronne. Przy ich wyborze trzeba jednak zwrócić uwagę czy maseczka posiada odpowiednie filtry, bo tylko taka zapewni skuteczną ochronę.
Maseczki chirurgiczne składają się jedynie z kilku warstw tkaniny i nie chronią odpowiednio dobrze. Profesjonalne maseczki są wyposażone w filtr niezbędny do ochrony przed zarażeniem, ponieważ wychwytują małe cząsteczki. Maseczki powinny mieć europejskie oznaczenia FP2 i FP3 lub N93 i N95. Do ochrony przed koronawirusem bardzo dobrze sprawdzą się maseczki antysmogowe. Nie są one dostępne w aptekach, ale można kupić je w sklepach internetowych - mówi dr Paweł Grzesiowski ekspert w dziedzinie immunologii w studiu Dzień Dobry TVN.
Maska powinna mieć metalowe uszczelnienie i dobrze przylegać do twarzy, w przeciwnym razie maseczka nie zadziała. Ostrożność trzeba zachować także przy zdejmowaniu maseczki. Należy to robić za pomocą gumek z tyłu głowy, ponieważ wirus może znajdować się na dłoniach i podczas dotykania przedniej części maski może dojść do zarażenia. Na każdej maseczce powinna się znaleźć także informacja o tym, jak długo chroni. Ważny jest także sposób przechowywania. Najlepiej trzymać ją w zamykanym opakowaniu, a nie w kieszeni.
Fot: GIS
Koronawirus SARS-CoV-2 - gdzie zrobić badanie?
O wykonaniu testu decyduje lekarz, nie jest to badanie „na żądanie” pacjenta. Jeżeli pomimo to pacjent będzie chciał mieć wykonane badanie prawdopodobnie zostanie obciążony jego kosztami, tj. 500 złotych - mówi w rozmowie w studiu Dzień Dobry TVN.
Na tę chwilę badania w kierunku koronawirusa wykonują dwie placówki - Państwowy Zakład Higieny i Warszawski Szpital Zakaźny. W najbliższym czasie zostanie uruchomionych 6 nowych placówek, które będą wykonywały badania w kierunku koronawirusa.
Koronawirus SARS-CoV-2 - leczenie
Na tę chwilę nie ma leku, który skutecznie leczyłby zarażenia i powstrzymał rozprzestrzenianie się wirusa. Jedyne co mogą zaoferować pacjentom leczenie objawowe.
Nad szczepionką przeciwko koronawirusowi pracuje kilka laboratoriów na świecie, obecnie 3-4 są najbliższa efektywnego składu. Prototyp może być gotowy już za 2-3 tygodnie, jednaj faza testowa trwa kilka miesięcy, dlatego najwcześniej możemy się spodziewać gotowej szczepionki za pół roku - dodaje dr Grzesiowski.
Nad szczepionką przeciwko SARS-CoV-2 pracowała także spółka Moderna z USA. Opracowany przez nich lek został właśnie przesłany do Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych na I fazę badań w USA.
Koronawirus SARS-CoV-2 - zalecenia
Dopóki w Polsce nie ma potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem szkoły, zakłady pracy czy instytucje pracują normalnie. Mimo to resort zdrowia pracuje właśnie nad procedurami, które trzeba będzie wdrożyć, gdy koronawirus dotrze do Polski. Zdaniem specjalistów pojawienie się wirusa w Polsce to tylko kwestia czasu.
Zobacz film i dowiedz się więcej o koronawirusie!
Specjalne zalecenia przygotował już Główny Inspektorat Sanitarny. Na tę chwilę są one skierowane przede wszystkim do osób, które w ostatnim czasie podróżowały lub właśnie wróciły z regionów, w których występuje koronawirus.
Podróżni, którzy byli w północnych Włoszech lub w innym miejscu, w którym występuje koronawirus w ostatnich 14 dniach i nie zaobserwowali u siebie wskazanych objawów, mają przez kolejne dwa tygodnie kontrolować swój stan zdrowia. Kontrola ta powinna obejmować codzienny pomiar temperatury ciała oraz zwrócenie uwagi na objawy grypopodobne (złe samopoczucie, bóle mięśniowe, kaszel). Jeżeli po 14 dniach samoobserwacji nie wystąpią objawy, można zakończyć kontrolę - czytamy w komunikacje. A co zrobić w sytuacji, gdy zaobserwujemy u siebie niepokojące objawy?
Chory musi bezzwłocznie, telefonicznie powiadomić stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłoś się bezpośrednio do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego. Nie zgłaszamy się do lekarza rodzinnego ani na SOR. Jeżeli nie zauważyliśmy u siebie ww objawów to przez kolejne 14 dni należy kontrolować swój stan zdrowia - mówi pediatra Łukasz Durajski.
Osoby, które przebywały w regionach, w których występuje groźny patogen i nie wiedzą, jak postępować więcej informacji uzyskają na uruchomionej przez Narodowy Fundusz Zdrowia infolinii. Niezbędne informacje można uzyskać pod numerem telefonu: 800 190 590.
Fot: MZ
