Za występowanie skóry tłustej odpowiedzialna jest nadaktywność gruczołów łojowych. Przez to, że wydzielany jest nadmiar sebum, twarz nieestetycznie się świeci, a w poważniejszych przypadkach zatykane są ujścia gruczołów łojowych i namnażane bakterie odpowiedzialne za rozwój trądziku. Na nadprodukcję sebum wpływ mają geny, zaburzenia pracy układu trawiennego i przemiany materii, używki, nieodpowiednia dieta, problemy hormonalne, stres oraz niektóre leki, a nawet niewłaściwa pielęgnacja. Warto więc odpowiednio dbać o cerę tłustą, za pomocą dedykowanych jej zabiegów medycyny estetycznej i kosmetologii.
Skóra tłusta, łojotokowa, także wymaga odpowiedniego nawilżenia i natłuszczenia. Próba pozbawiania jej całkowicie warstwy lipidowej, paradoksalnie powoduje, że gruczoły produkują jeszcze więcej sebum, a więc stan skóry się pogarsza. O wiele bardziej wskazane jest delikatne złuszczanie skóry, a nie jej wysuszanie. Warstwa rogowa naskórka zatyka pory i powoduje stany zapalne. W dorosłym wieku, u osób 30+ proces naturalnego złuszczania martwego naskórka przebiega wolniej, dlatego warto go wspomóc.
Sprawdzają się więc wszelkiego rodzaju peelingi chemiczne, takie jak kwas migdałowy, ferulowy, azelainowy,czy salicylowy, które powodują złuszczanie naskórka. Mają one również działanie antyoksydacyjne, a więc zapobiegają starzeniu się skóry. Najlepiej wykonywać je w serii, aby na stałe unormować pracę gruczołów łojowych, a nie tylko na chwilę poprawić wygląd skóry. Sprawdzają się również mocniejsze peelingi medyczne, takie jak np. Perfect Derma Peel.
W przypadku grubszej skóry z tendencją do przetłuszczania, która jest bardziej odporna na eksfoliację (czyli złuszczanie) chemiczną warto wykonać zabiegi złuszczania mechanicznego, a więc mikrodermabrazję. W jej trakcie usuwane są powierzchowne warstwy naskórka z jednoczesną wizualną kontrolą głębokości ścierania. W zależności od rodzaju zastosowanego środka ścierającego można wykonać mikrodermabrazję diamentową, korundową, czy hydradermabrazję.
W przypadku cery tłustej z zaskórnikami warto przed zabiegami złuszczającymi wykonać również manualne oczyszczanie skóry. Chociaż jest ono starą metodą, to wciąż jest wykonywane w terapii trądziku zaskórnikowego i jest bardzo skuteczne jeśli chcemy szybko i bardzo dokładnie oczyścić skórę. Prawidłowo wykonane przywraca właściwą strukturę skórze tłustej, trądzikowej.
Najlepsze efekty daje terapia łączona. Najpierw warto wykonać zabieg kwasem chemicznym, a następnie mikrodermabrazję. Bez przeszkód tego typu zabiegi można stosować jesienią, zimą i wczesną wiosną, gdy promieniowanie UV nie jest nasilone. Latem należy wybierać delikatniejsze wersje zabiegów, czyli np. kwas ferulowy, oksybrazje i peeling kawitacyjny, które nie powodują mocnego podrażniania, dzięki czemu skóra nie jest narażona na powstawanie przebarwień.
Po zabiegach złuszczających wskazane jest wprowadzenie do skóry substancji normalizujących wydzielanie sebum. Aby usprawnić proces przedostawania się preparatów można wykorzystać zabieg sonoforezy lub mezoterapii. Sonoforeza wykorzystuje ultradźwięki w celu aktywnego transportu substancji czynnych w głąb skóry. Fala ultradźwiękowa, oddziałując na skórę, powoduje zwiększenie jej przepuszczalności. Z kolei mezoterapia bezigłowa umożliwia wprowadzenie do głębokich warstw skóry składników aktywnych z wtłaczanych substancji, bez jakiegokolwiek naruszenia ciągłości skóry, dzięki wykorzystaniu mikroprądów. Czasowo wytwarzają one w skórze drobne kanaliki, ale aż 10 razy większe od tych występujących w skórze naturalnie. Przez tak poszerzone pory mamy możliwość nie uszkadzając tkanki, podać w jej głąb różnego typu preparaty o dużych cząsteczkach. Utworzone mikrokanały po kilku minutach wracają do swoich naturalnych rozmiarów.
Żeby odżywić i znormalizować skórę tłustą można zrobić także infuzję tlenową albo bardzo dobry laserowy peeling węglowy Black Doll.
Kolejne pytania:
Na czym polega zabieg dermapen? Po co się go wykonuje? Komu jest szczególnie polecany?
Czy po mezoterapii igłowej kwasem hialuronowym może pojawić się drganie górnych powiek?