Odpowiednia ilość płynów spożytych w ciągu dnia pomaga usprawnić pracę narządów wewnętrznych, między innymi procesy trawienia. Przyjmuje się, że osiem szklanek wody dziennie to absolutne minimum jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na wodę dorosłego człowieka.
Nawyk zdrowego picia
Kiedy odczuwamy pragnienie, to znak, że nasz organizm jest już odwodniony. To stan, w którym w organizmie jest zbyt mało wody, by mógł on w pełni poprawnie funkcjonować.
Dlatego warto wyrobić w sobie zdrowy nawyk picia wody. Po płyny należy sięgać minimum co dwie godziny. Można zapisać sobie na kartce informację o konieczności regularnego picia, po wypiciu szklanki wody, uzupełnić ją i postawić sobie na wysokości oczu. Można też skorzystać z aplikacji, która przypomina o piciu wody.
Płyny należy pić małymi porcjami, ale systematycznie.
Tylko woda?
Dietetycy w tej kwestii są ze sobą zgodni. Nic nie ugasi pragnienia tak jak woda. Woda jest naturalnym płynem, nie zawiera zbędnych kalorii, jest tania i łatwo dostępna. Pomaga oczyścić organizm, przyspiesza metabolizm, dodaje energii. Woda stanowi środek transportu dla wielu składników, w tym tlenu, enzymów, hormonów, składników odżywczych. Wraz z wodą wydalane są toksyny. Oprócz tego woda pomaga w regulacji cieplnej. Chroni nasz organizm przed przegrzaniem, a nadmiar ciepła usuwa wraz z potem.
Do wody możemy dodać kilka dodatków, które nie tylko podkręcą smak naszej lemoniady, ale też wspomogą organizm. Cytryna, mięta, imbir – dodatkowo orzeźwią, ale co ważne, wspomogą perystaltykę jelit i dostarczą witamin i minerałów.