Zwolennicy mleka, do których zalicza się dr n. med. Daniel Śliz, adiunkt z III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii WUM, uważają, że warto po nie sięgnąć choćby ze względu na witaminy i substancje odżywcze, które zawierają. Mleko jest doskonałym źródłem wapnia, magnezu oraz dobrze przyswajalnego białka. Wapń wspomaga przede wszystkim układ kostny. To dzięki niemu kości oraz zęby są zdrowe i mocne. Dodatkowo jest niezbędne do tego, aby organizm mógł przyswoić witaminę D, która poza korzystnym wpływem na kości, wzmacnia odporność, reguluje poziom glukozy we krwi oraz chroni przed zawałem serca. Magnez natomiast wzmacnia mięśnie, w tym serce, uczestniczy w syntezie DNA oraz pomaga złagodzić negatywne skutki stresu.
Mimo tych zalet nie brakuje osób, także wśród lekarzy, które twierdzą, że mleko tak naprawdę bardziej szkodzi niż pomaga. Przeciwnikiem mleka jest dr Michał Mularczyk, kardiolog. Jego zdaniem mleko to bardzo silny alergen. Zawarte w nim białko – kazeina – to jeden z silniejszych alergenów, które zwłaszcza u dzieci może wywołać skazę białkową. Schorzenie to pojawia się przede wszystkim u tych maluchów, którym mleko krowie zbyt wcześnie wprowadzono do diety i jest go w niej zbyt dużo. Niektóre badania sugerują, że mleko przyczynia się do rozwoju niektórych chorób autoimmunologicznych, m.in. choroby Hashimoto.
Swoje racje i opinie obaj lekarze przedstawili w rozmowie z Katarzyną Bosacką. Cała rozmowa w filmie poniżej:
Czy picie mleka jest bezpieczne?
Instytut Żywności i Żywienia zaleca, aby każdy dorosły wpijał dziennie 2 szklanki mleka. W przypadku dzieci powinny to być nawet 3-4 szklanki. Mimo zaleceń i tak warto zachować ostrożność. Zdaniem dr n. med. Beaty Pawlus, pediatry małe dzieci do 6 miesiąca życia powinny być karmione przede wszystkim mlekiem matki. To właśnie ono dostarcza im najwięcej cennych witamin, substancji odżywczych oraz ma olbrzymi wpływ na rozwój ich mikrobioty jelitowej. Dzieci, którym podawane jest mleko krowie, do tego w zbyt dużej ilości, mogą mieć poważne problemy ze zdrowiem. Jego nadmiar przyczynia się do rozwoju skazy białkowej. to rodzaj reakcji alergicznej organizmu. Do jej najbardziej charakterystycznych objawów należy wysypka, która pojawia się na policzkach dziecka. Czasem zdarza się, że nadmiar nabiału w diecie małego dziecka wywołuje silne bóle brzucha, a także krwawienie z układu pokarmowego. Do czego może jeszcze doprowadzić podawanie dziecku zbyt dużych ilości mleka? Dowiecie się tego z filmu:
Zatem, czy dzieciom w ogóle należy podawać produkty mleczne? Specjalistka uważa, że lepszym rozwiązaniem jest stopniowe „odstawiać” dziecko od piersi i powolne urozmaicanie jego diety, kiedy skończy ono sześć miesięcy. Najlepiej, aby dziecko dostawało wtedy tylko dwa posiłki mleczne. Powinno to jednak być dalej mleko matki, a nie krowie. Z tym ostatnim warto poczekać aż dziecko skończy rok. Małe dzieci nie potrzebują aż tyle białka, jego nadmiar może sprawić, że dziecko zacznie rozwijać się nieprawidłowo. Dlaczego? Tego dowiecie się z rozmowy Katarzyny Bosackiej z dr n. med. Beatą Pawlus:
Dlaczego mleko uczula?
Reakcje alergiczną po wypiciu mleka wywołuje przede wszystkim kazeina. To białko, które po wytrąceniu wody tworzy bardzo długie łańcuchy, których strawienie nie jest wcale takie proste. U osób uczulonych aktywuje się układ immunologiczny. Rozpoznaje on kazeinę jako coś niebezpiecznego i zaczyna ją atakować. Co gorsza narusza też zdrowe komórki znajdujące się w jelitach. Do czego może doprowadzić takie uszkodzenie? O tym w rozmowie z Katarzyną Bosacką opowiada dr Szymon Drobniak, biolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego: