Stosowane w aromaterapii olejki to dobry sposób na poprawę nastroju. Najczęściej wymienianą właściwością większości zapachów jest ich działanie odprężające. Podgrzanie olejku w kominku jest więc idealnym sposobem na relaks po ciężkim i stresującym dniu. Niektóre olejki mają jeszcze dodatkowe zastosowanie.
Kominek do aromaterapii
Kominek aromaterapeutyczny składa się z dwóch części. W dolnej umieszcza się świeczkę. Górna część to miseczka, na której kładzie się substancję zapachową. Po zapaleniu świeczki będzie się ona podgrzewać, uwalniając swoje aromaty. Może to być woda, do której wlejemy kilka kropel olejku aromatycznego, lub wosk. Kupując kominek, lepiej wybrać taki o nieco większych rozmiarach. Jeżeli będzie za mały, wosk może szybko się przypalić. Z takiego kominka szybko wyparuje też woda, w której rozpuściliśmy olejek aromatyczny, przez co przypalić się może sam kominek.
Większe kominki do aromaterapii nie nagrzewają się tak mocno, co wydłuża czas topienia wosku i parowania wody. Dzięki temu wystarczy nam ich na dłużej. Warto zwrócić też uwagę na fakturę miseczki kominka. Czasami jest ona chropowata, co później utrudnia usunięcie stopionego wosku, dlatego najlepiej wybrać kominek aromaterapeutyczny z gładką miseczką. Kominki aromaterapeutyczne można kupić w zestawach z olejkami lub woskami.
Kominki to niejedyny sposób na aromaterapię w domu. Czasami w tym celu wykorzystuje się nawilżacze powietrza, dodając do wody kilka kropel olejku aromatycznego. Wiele firm ma już w swojej ofercie nawilżacze specjalnie dostosowane do aromaterapii.
Innym sposobem, by cieszyć się aromaterapią w domu, jest użycie dyfuzora zapachowego. W swojej najczęstszej formie jest to mała karafka z wystającymi, specjalnie wyżłobionymi patyczkami rattanowymi. Wkłady do dyfuzorów mają skład podobny do perfum: 80% to etanol, pozostałe 20% to olejek aromatyczny. Rattanowe patyczki nasiąkają płynem, dzięki czemu jego zapach unosi się po pomieszczeniu. Zawartość alkoholu sprawia, że aromaty uwalniają się w temperaturze pokojowej, bez konieczności podgrzewania. Do aromaterapii można też używać dyfuzorów elektrycznych. Olejki aromatyczne wykorzystuje się też w masażach.
Olejki do aromaterapii
Do aromaterapii wykorzystuje się olejki aromatyczne. Są to wyciągi pozyskiwane z uprawianych lub dzikorosnących roślin. Robi się je z kwiatów, liści, korzeni, nasion, kory i drewna. Zawierają różne związki chemiczne, którym zawdzięczają właściwości.
Najpopularniejsze olejki stosowane do aromaterapii:
- olejek lawendowy – uspokaja, odpręża, poprawia samopoczucie. Często poleca się go osobom z depresją i zaburzeniami lękowymi. Pomaga zwalczyć bezsenność. W przypadku zaparć i wzdęć używa się go także do masażu brzucha;
- olejek różany – działa odprężająco i wzmacniająco. Łagodzi dolegliwości kobiece, takie jak napięcia przed miesiączką, pomaga przy nieregularnych okresach. Warto go stosować w schorzeniach układu oddechowego. Jest afrodyzjakiem;
- olejek eukaliptusowy – ma działanie orzeźwiające i kojące, a użyty w kominku, nawilżaczu lub dyfuzorze – także bakteriobójcze. Przy niedrożności dróg oddechowych działa udrażniająco;
- olejek miętowy – odświeża pomieszczenie, pomaga się skupić i odetkać zatkany nos, ma też działanie wykrztuśne;
- olejek jaśminowy – działa uspokajająco. Zalecany dla matek w chwilach przemęczenia;
- olejek ylang-ylang – pomaga poradzić sobie ze stresem, uspokaja układ nerwowy. Jest też afrodyzjakiem;
- olejek rumiankowy – pomaga się odprężyć, łagodzi bóle głowy;
- olejek sosnowy – wspomaga koncentrację;
- olejek jałowcowy – łagodzi stany lękowe;
- olejek bazyliowy – pomaga przy schorzeniach dróg oddechowych;
- olejek tymiankowy – pobudza system nerwowy, ma działanie bakteriobójcze. Pomaga podczas przeziębień, grypy, zapalenia oskrzeli, pobudza system odpornościowy;
- olejek melisowy – łagodzi napady kaszlu i stan zapalny oskrzeli.
Aromaterapia w ciąży
Aromaterapia pomaga kobietom w ciąży głównie ze względu na odprężające działanie. Jednak, z uwagi na rozwijający się płód i zmiany zachodzące w organizmie, nie wszystkie olejki można stosować w tym okresie. Do olejków, które w ogóle trzeba wyeliminować na czas ciąży, należą między innymi olejki: bazyliowy, estragonowy, goździkowy, jałowcowy, kolendrowy, pietruszkowy, rozmarynowy i tymiankowy. Przez pierwsze trzy miesiące ciąży trzeba też zrezygnować z używania olejku eukaliptusowego, melisowego, rumiankowego, sosnowego i lawendowego. Zaleca się jednak, by użycie jakiegokolwiek olejku ciężarna skonsultowała wcześniej z lekarzem.
