Choroby serca
U osób, które śpią bardzo krótko lub mają problemy ze spaniem, znaczeni podnosi się ciśnienie tętnicze, co sprzyja rozwojowi nadciśnienia tętniczego. Co więcej, zła jakość przyczynia się do wzrostu liczby białek C-reaktywnych. Te z kolei przyczyniają się do częstszego występowania chorób układu sercowo-naczyniowego. W konsekwencji u osób niewyspanych częściej dochodzi do zawałów serca i udarów mózgu.
Badania amerykańskich naukowców
Zespół badawczy z University of California pod kierownictwem dr Matthew Walker’a wyjaśnił zależność pomiędzy zaburzeniami snu a zwiększonym ryzykiem chorób serca.
Naukowcy mierzyli zaburzenia snu techniką polisomnografii oraz przy użyciu prostego detektora ruchu noszonego na nadgarstku w czasie nocy. Oprócz tego badacze określili poziom białych krwinek odpowiedzialnych za prowadzenie stanów zapalnych: neutrofilii i monocytów.
Wyniki obserwacji
Amerykańscy naukowcy zauważyli, że zaburzony sen powodował wzrost neutrofilii oraz wyższe stężenie wapnia w tętnicy wieńcowej. A jest to oznaka zmian miażdżycowych.
Poprawa jakości snu może być skutecznym sposobem na obniżenie stanu zapalnego w organizmie, a tym samym zmniejszenia ryzyka wystąpienia miażdżycy – deklaruj dr Walker.