O lekach na koronawirusa mówi się wiele. I choć naukowcy z całego świata próbują wymyślić skuteczne antidotum na SARS-CoV-2, do tej pory jeszcze żadnemu zespołowi nie udało się stworzyć dedykowanego chorobie COVID-19 środka. Niemniej, w związku z tym, że czas w walce z tym patogenem jest kluczowy, Światowa Organizacja Zdrowia postawiła przyjrzeć się dokładniej istniejącym już na rynku lekom i sprawdzić, które propozycje są najbardziej skuteczne. Jakie preparaty wzięto pod uwagę? Remdesivir, chlorochina i hydrochlorochinę (leki na malarię), ritonavir oraz lopinavir (lek na HIV) oraz interferon beta (lek na HIV). Dodatkowo, badacze przyjrzą się także niezatwierdzonym farmaceutykom, które dobrze poradziły sobie podczas testów, przeprowadzanych na zwierzętach. Konkrety? Chodzi na przykład o rozwiązania stosowane do leczenia SARS czy MERS.
WHO przeprowadza Projekt Solidarity
Jak będzie przebiegało badanie wyżej wymienionych leków? Zasady nie są skomplikowane. Chodzi o to, by osobie ze stwierdzoną infekcją koronawirusa podawać poszczególne leki (lekarz decyduje które), a następnie dane wprowadzać do odpowiedniego rejestru WHO (oczywiście za zgodą pacjenta). Należy tam również zaznaczyć wszystkie inne dolegliwości czy schorzenia chorego, a także dzień przyjęcia, wypisu/zgonu i podawanych innych środków, takich jak na przykład tlen. Badanie tych leków może więc odbywać się we wszystkich krajach.
Dodajmy, że znalezienie skutecznego leku na COVID-19 lub też środka, który spowalniałby jego działanie z pewnością uratuje wiele pacjentów. Ponadto będzie można go także stosować profilaktycznie dla pracowników służby medycznej, których praca w obecnych czasach jest nieoceniona.
Zobacz tez film: Jak pracuje ratownik medyczny w czasie pandemii?