Niesteroidowe leki przeciwzapalne są jednym ze sposobów łagodzenia objawów COVID-19. Tymczasem z obserwacji lekarzy z Francji wynikało, że ich podawanie pacjentom nie zawsze przynosi dobre efekty. W ich ocenie ibuprofen zaostrza objawy choroby. Tym samych dla chorych bezpieczniejszy ma być paracetamol.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie
Oficjalne stanowisko WHO
Po tych doniesieniach Światowa Organizacja Zdrowia postanowiła przyjrzeć się sprawie. Po przeanalizowaniu danych WHO wystosowało oficjalne stanowisko. W ocenie WHO na tę chwilę nie ma żadnych badań ani dowodów naukowych, które sugerowałyby, że ibuprofen faktycznie może zaostrzać przebieg choroby u osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2. Tym samym - zdaniem WHO - lek może być stosowany w leczeniu COVID-19 i jest bezpieczny dla pacjentów, zarówno jako środek przeciwbólowy, jak i przeciwgorączkowy.
Zobacz film i dowiedz się więcej o leczeniu COVID-19
Koronawirus - co trzeba wiedzieć?
Koronawirus SARS-CoV-2 to patogen, który wywołuje chorobę nazwaną przez lekarzy COVID-19. Schorzenie prowadzi do zapalenia płuc, które w skrajnych przypadkach wywołuje niewydolność oddechową. Szacuje się, że aż w 80 proc. przypadków COVID-19 ma łagodny przebieg. Do najbardziej charakterystycznych objawów choroby należą duszności, wysoka gorączka, kaszel, bóle mięśni i stawów oraz ogólne osłabienie. Osoby, które zaobserwują u siebie takie objawy powinny natychmiast zgłosić się do szpitala zakaźnego lub skontaktować telefonicznie z najbliższą stacją sanepidu.