Brak odpowiedniej liczby sprzętu ratującego życie spędza sen z powiek wieku pracowników służby zdrowia, walczących z koronawirusem. Problem w niedoborze respiratorów wynika jednak nie tylko z kwestii finansowych, lecz związany jest także z faktem, że nie ma w tej chwili wielu miejsc, w których ów sprzęt można by nabyć. Poza tym wiele państw ma dziś maszyny wspomagające oddychanie również umieszczone na swojej priorytetowej liście zakupów.
Naukowcy na całym świecie próbują więc jakoś rozwiązań ten problem i podejmując walkę z koronawirusem wymyślają coraz to bardziej innowacyjne koncepcje. Respirator wydrukowany za pomocą technologii druku 3D, a także aparat, który jednocześnie może wentylować dwóch pacjentów to tylko niektóre z nich. Zatrzymajmy się jednak na chwilę przy ostatnim przykładzie, bo to właśnie ten pomysł wchodzi właśnie w fazę testów.
Instytut Techniki i Aparatury Medycznej wyprodukował 100 urządzeń do wentylacji dwóch osób za pomocą jednego respiratora. Produkty te w piątek dostarczono już ośrodkom medycznym, gdzie przechodzą kliniczne badania. Po świętach wielkanocnych kolejne sprzęty zostaną poddane testom.
Przypomnijmy, że aparat Ventil, bo to o nim mowa, został opracowany przez naukowców z Instytutu Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej pod kierownictwem prof. dr. hab. inż. Marka Darowskiego. Jego twórcy tłumaczą, że „Ventil jest urządzeniem współpracującym z respiratorem z możliwością wykorzystania w dwóch zastosowaniach. Po pierwsze - zgodnie z pierwotnymi założeniami zespołu IBIB PAN - opracowany aparat Ventil jest przeznaczony do niezależnej wentylacji obu płuc pacjenta będącego w stanie ostrej niewydolności oddechowej. Po drugie, w warunkach niedoboru respiratorów, aparaty Ventil mogą być użyte jako urządzenia do niezależnej wentylacji dwóch pacjentów, podłączonych do jednego respiratora”. Projekt wdrożenia tego sprzętu jest finansowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Zobacz film: Jak powstał respirator z drukarki 3D?