Stany Zjednoczone są obecnie największym ogniskiem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Z danych przedstawionych przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa wynika, że tylko minionej doby zmarło 2569 Amerykanów.
Do tej pory z chorobę potwierdzono tam u 635 tysięcy osób, z czego zmarło 28326 chorych. Najgorsza sytuacja jest w stanie Nowy Jork. Z powodu COVID-19 zmarło tam 11620 osób. Równie źle jest w stanach New Jersey (3156 osób zmarło), Michigan (1921 osób zmarło), Massachusetts (1108 osób zmarło) i Luizjanie (1103 osób zmarło).
Odmrażanie gospodarki
Na ostatniej konferencji Donald Trump, Prezydent USA poinformował, że szczyt zachorowań Stany Zjednoczone mają już za sobą. Zdaniem polityka możliwe jest już stopniowe odmrażanie gospodarki i powolny powrót do normalności. Proces ten ma być stopniowy i będzie uzależniony od sytuacji w poszczególnych stanach. Zdaniem prezydenta niektóre z nich będzie można otworzyć jeszcze przed pierwszym maja.
Podczas wspomnianej konferencji Donald Trump dodał, że Stany Zjednoczone przestaną finansować Światową Organizację Zdrowia. W opinii polityka WHO jest źle zarządzana oraz zataja informacje dotyczące rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Jak wygląda leczenie chorych na COVID-19? Dowiesz się tego z filmu:
Koronawirus - dlaczego jest taki niebezpieczny?
Pierwsze informacje o koronawirusie SARS-CoV-2 pojawiły się pod koniec zeszłego roku. Patogen pojawił się w chińskim mieście Wuhan i bardzo szybko rozprzestrzenił się na cały świat. U osób zakażonych wirus wywołuje chorobę nazwaną przez lekarzy COVID-19. Schorzenie prowadzi do ostrego zapalenia płuc, które może zmienić się w niewydolność oddechową. Do najbardziej charakterystycznych objawów choroby należą wysoka gorączka, duszności, suchy kaszel, bóle mięśni i stawów oraz ogólne osłabienie.