Przyczynami nieprzyjemnej dolegliwości, jaką jest pulsowanie w uchu, mogą być: zaleganie nadmiaru woskowiny, urazy głowy w okolicy skroniowej, podwyższone ciśnienie krwi i nerwica. Objaw nasila się podczas doświadczania silnych emocji czy po dużym wysiłku fizycznym.
Zobacz także:
Szumy uszne - skąd się biorą i jak skutecznie je leczyć?
Koronawirus. COVID-19 może wywołać problemy ze słuchem
Co oznacza pulsowanie w uchu?
Pulsowanie w uchu to rodzaj szumów usznych, przykre doznanie dźwiękowe pochodzenia endogennego, które przybiera charakter subiektywny i słyszane jest tylko przez chorą osobę. Towarzyszyć mu mogą piski czy szmery uszne, nudności, wymioty, uczucie pełności i rozpierania w uchu, upośledzenie słuchu. Pulsowanie w uchu wywołuje zawroty i ból głowy. Natężenie objawów ulega zmianom pod wpływem poruszania nią czy zmiany jej położenia.
Pulsowanie w uchu niejednokrotnie stanowi czynnik wywołujący zaburzenia koncentracji, rozdrażnienie, nerwowość, zmęczenie, bezsenność i uczucie wyczerpania organizmu. Może stać się przyczyną depresji, a nawet myśli samobójczych. Większość chorych skarży się na nadwrażliwość na dźwięki. U sporej części zaobserwowano fonofobię, czyli lęk przed dźwiękami oraz mizofonię, czyli awersję do nich.
Pulsowanie w uchu – przyczyny
Pulsowanie w uchu ma rozmaite przyczyny, które nie ograniczają się wyłącznie do zaburzeń funkcjonowania układu słuchowego. Za objaw ten mogą odpowiadać: zaleganie nadmiaru woskowiny w przewodzie słuchowym, nawracające infekcje ucha wewnętrznego i środkowego lub długotrwała ekspozycja na silny bodziec akustyczny (uraz akustyczny powstały w wyniku słuchania głośnej muzyki czy pracy w nadmiernym hałasie). Pulsowanie w uchu towarzyszy często chorobie Meniere’a. Jest to rzadko występujący idiopatyczny wodniak błędnika, wywołany przez nadmierne gromadzenie się i wzrost ciśnienia endolimfy (tzw. śródchłonki – płynu wypełniającego struktury błędnika) w uchu wewnętrznym. Pulsowanie w uchu towarzyszy stanom pooperacyjnym i pourazowym (stan po operacji ucha środkowego). Stanowi konsekwencję uszkodzenia komórek rzęskowych, będących częścią ślimaka. Może towarzyszyć otosklerozie (odkładaniu tkanki kostnej w uchu wewnętrznym).
Pulsowanie w uszach niezwiązane z zaburzeniami układu słuchu może wynikać z nieprawidłowości z zakresu wielu narządów czy układów. Towarzyszy zmianom w stawie żuchwowym i w obrębie mięśni żwaczy, przewlekłym infekcjom górnych dróg oddechowych, urazom głowy w okolicy skroniowej, stwardnieniu rozsianemu, nowotworom zlokalizowanym w uchu, guzom mózgu w okolicy wyjścia nerwów słuchowych (kąt mostowo-móżdżkowy) i tętniakom w okolicy tętnicy szyjnej. Za objaw ten odpowiadać może podwyższone ciśnienie tętnicze krwi w naczyniach doprowadzających krew do głowy. Powszechnie znana jest zależność pulsowanie w uchu a nerwica. Silny stres i emocje mogą wywołać tą przypadłość. Niekiedy stanowi ona skutek uboczny zażywania leków, takich jak kwas acetylosalicylowy, erytromycyna, chinina, indometacyna, aminoglikozydy, chinidyna, chlorochina i diuretyki pętlowe.
Leczenie i diagnoza pulsowania w uchu
Leczenie pulsowania w uchu ustala się na podstawie m.in. tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego (wykluczają schorzenia ośrodkowego układu nerwowego), prób kalorycznych, błędnikowych i rejestrowania potencjałów wywołanych. Ważna jest również diagnoza stomatologiczna, ponieważ zauważono, że wiele osób cierpiących na pulsowanie w uchu ma także problemy z różnymi chorobami stawu skroniowo-żuchwowego. Prowadzi się też konsultacje psychologiczne, aby ocenić związek między schorzeniem a stanem emocjonalnym.
Jak leczyć pulsowanie w uchu? Terapię należy rozpocząć od leczenia choroby podstawowej, która odpowiada za powstanie dolegliwości. Uśmierzyć mogą ją tzw. białe szumy (niewyczuwalne fale). Jest to rodzaj szumu akustycznego o całkowicie płaskim widmie. Pozytywne efekty terapeutyczne przynoszą: hipnoza, psychoterapia, akupresura czy akupunktura, terapie dźwiękowe, metoda habituacji czy masaże połączone z rozciąganiem. Zastosowanie ma stymulacja laserem, która ma na celu zainicjowanie samodzielnej naprawy defektu komórek słuchowych przez organizm.
Farmakoterapia jest rzadko stosowana. W sporadycznych przypadkach chorzy zażywają leki przeciwdepresyjne, uspokajające, usprawniające krążenie naczyniowe w błędniku i naczyniach mózgowych. Pomocna okazuje się suplementacja witaminami B6, B12 i kwasem foliowym. Naturalne preparaty przeciwdziałające szumom usznym to cynk i miedź, których niedobór może doprowadzić do pogorszenia słuchu.
Chory powinien szczególnie dbać o higienę uszu i czyścić je, ale nie patyczkami kosmetycznymi, które mogą przyczynić się do powstania korka z woskowiny i zatkania ucha, a specjalnymi sprayami rozpuszczającymi wydzielinę uszną. Osoby zmagające się z pulsowaniem w uchu powinny ograniczyć narażenie na duży hałas, a w przypadku pracy w głośnych warunkach korzystać z odzieży ochronnej j słuchawek wyciszających. Chorzy o wysokim ciśnieniu tętniczym muszą koniecznie zadbać o jego regulację – zażywać regularnie leki i dokonywać pomiarów. Zakupić można specjalne maskery, które neutralizują dolegliwości. Niezbędne jest unikanie leków powodujących uszkodzenie słuchu i ograniczanie słuchania głośnej muzyki, zwłaszcza przez słuchawki douszne.
Co szkodzi naszym uszom? Dowiesz się tego z filmu:
Bibliografia:
Foster C.A., Optimal management of Ménière’s disease, „Therapeutics and Clinical Risk Management”, 2015, 11, s. 301–307.
Janczewski G., Otolaryngologia praktyczna podręcznik dla studentów i lekarzy. T. 1, Gdańsk, Via Medica, 2005.
Zalesska-Kręcicka M., Zarys otolaryngologii: podręcznik dla studentów i lekarzy, Wrocław, Akademia Medyczna im. Piastów Śląskich, 2008.
Durko M., Godycki-Ćwirko M., Kosiek K., Latkowski B., Choroby uszu, nosa, jamy ustnej, gardła i krtani, Warszawa, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2008.
Kozak M., Chruściel-Nogalska M., Ey-Chmielewska H., Szumy uszne, diagnostyka i terapia na podstawie wybranego piśmiennictwa – doniesienia wstępne, „Dental Forum”, 2014, XLII(2), s. 85–88.
Dziuganowska Z.A., Szumy uszne (tinnitus), „Na pograniczu chemii i biologii”; 2011, XXVI, s. 457–486.