Częste mycie rąk, trzymanie dystansu społecznego, zasłanianie ust i nosa to najprostsze środki ochronne, które zapobiegają zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2. To ostatnie zalecenie sprawia sporo kłopotów. Wiele osób ma problemy z oddychaniem w maseczce i woli nosić przyłbicę. Ale czy zapewnia ona równie skuteczną ochronę?
Maseczka czy przyłbica? Co chroni lepiej?
Wirusy najczęściej przenoszą się drogą kropelkową. Dlatego, aby nie dopuścić do zakażenia, należy nie tylko unikać kontaktu z osobami chorymi, ale także nie podchodzić do innych osób na odległość mniejszą niż dwa metry. Dlaczego akurat tyle? Sprawdzili to badacze ze Szpitala Uniwersyteckim Ludwig-Maximilians-University w Monachium i Szpitala Uniwersyteckiego Erlangen.
Z przeprowadzonego przez nich eksperymentu wynika, że podczas kaszlu chmura aerozol może się unosić na odległość ok. 1,9 metra, a podczas kichania aż na 8. Po założeniu maseczki takiej chmury nie ma, nieliczne krople pojawiły się w miejscach, w których maseczka nie przylegała prawidłowo do skóry. Ten sam eksperyment powtórzono z przyłbicą. Test pokazał, że podczas kaszlu czy kichania niemal cały aerozol przelatywał pod lub obok osłony. Co gorsza, unosił się niemal na taką samą odległość, jak w sytuacji, gdy nie mamy żadnej osłony.
Zobacz także: Koronawirus. Maseczki zmniejszają ryzyko zakażenia o 65 procent
Wirus w wydychanym areozolu
Eksperyment zwraca także uwagę na fakt, że aerozol nie znika i może się utrzymywać w powietrzu przez pewien czas. Mimo że duże krople szybko opadają, to małe mogą pozostawać w powietrzy od kilku minut do godziny. Co gorsza, mogą się one przedostawać pod plastikowe osłony i doprowadzić do zakażenia. Czy to oznacza, że przyłbica nie daje żadnej ochrony? Nie. Pamiętajmy, że koronawirus SARS-CoV-2 może wnikać do organizmu nie tylko przez błony śluzowe nosa czy ust, ale także przez oczy. Dzięki przyłbicy możemy je chronić. Zdaniem badaczy najlepszą ochronę daje równoczesne noszenie maseczki i przyłbicy.
Koronawirus SARS-CoV-2 - co warto o nim wiedzieć?
Nowy wirus atakuje przede wszystkim układ oddechowy i prowadzi do rozwoju choroby nazwanej przez lekarzy COVID-19. Schorzenie bardzo przypomina grypę. Pacjenci mają wysoką gorączkę, duszności, suchy kaszel, bóle mięśni i stawów, są osłabieni. Część chorych ma zaburzenia węchu i smaku. COVID-19 może prowadzić do zapalenia płuc, które w skrajnych przypadkach przechodzi w niewydolność oddechową.
Mimo że infekcja nowym koronawirusem może być groźna dla każdego, to szczególną ostrożność muszą zachować seniorzy oraz osoby, które zmagają się z jakimś przewlekłym schorzeniem, np. przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, cukrzycą, astmą, chorobą serca lub schorzeniem autoimmunologicznym.
Jak się chronić przed zakażeniem? Zdaniem lekarzy należy przestrzegać podstawowych zasad higieny. Trzeba myć ręce - przez co najmniej 30 sekund - po przyjściu do domu czy do biura, po powrocie ze sklepu czy po korzystaniu z komunikacji miejskiej. W przestrzeni publicznej trzeba także zachować bezpieczną odległość od innych osób - tj. co najmniej 2 metry. Dodatkowo w zamkniętych pomieszczeniach lub tam, gdzie nie można zachować bezpiecznej odległości trzeba mieć zasłonięte usta i nos.
Jak prawidłowo nosić maseczkę ochronną? Dowiesz się tego z filmu: