Niemal z dnia na dzień zostaliśmy zmuszeni nosić maseczki, unikać kontaktów z innymi ludźmi i na każdym roku dezynfekować ręce. Dlaczego niektórzy z nas ignorują istnienie koronawirusa SARS-CoV-2 i za nic mają wprowadzone obostrzenia?
Podejście do pandemii zbadali między innymi naukowcy z Brazylii. Analiza przygotowana pod kierunkiem Fabiano Koich Miguela i opublikowana w magazynie „Personality and Individual Differences”, objęła grupę 1578 Brazylijczyków w wieku od 18 do 73 lat.
Kto nie wierzy w pandemię?
Badacze zestawili ze sobą nieprzestrzeganie wprowadzonych ograniczeń z cechami osobowości. Okazało się, że stosowanie się do zaleceń było szczególnie trudne dla osób z wysokim poziomem wrogości, nieufności, skłonnością do manipulacji, nieprzejmowania się emocjami innych osób, skłonnością do podejmowania ryzyka i impulsywnością. Te osoby były mniej empatyczne wobec innych i miały większą tendencję do negowania nałożonych obostrzeń sanitarno-epidemiologicznych.
Dlaczego część z nas nie chce przyjąć do wiadomości, że pandemia istnieje?
To, jak odbieramy pewne zjawiska, zależy w dużej mierze od naszych doświadczeń, przekonań oraz wiedzy, którą posiadamy. W mojej ocenie mamy kilka obozów – osoby, które wierzą w pandemię i stosują się do wprowadzonych obostrzeń, osoby, które nie są przekonane, co do istnienia wirusa, ale przestrzegają zasad, są również i tacy, którzy całkowicie negują pandemię i doszukują się teorii spiskowych
– mówi Katarzyna Kucewicz, psycholożka i psychoterapeutka.
W ocenie specjalistki negowanie pandemii wynika także z faktu, że skoro nie znamy nikogo chorego, to wirusa i COVID-19 po prostu nie ma. Statystyki czy obrazy ze szpitali nie są w stanie przekonać takich osób, że pandemia to nie wymysł. Ale na tym nie koniec.
Część z nas ma w głowach wyraźny podział na „my” i „oni”. Oni to ci, którzy chorują, a chorują ci, którzy podróżują po świecie, chodzą na imprezy masowe, my – choć też uczestniczymy w tych wydarzeniach – pilnujemy się i na pewno nie zachorujmy. Ostatni mechanizm z jakim mamy do czynienia to wiara w "sprawiedliwy świat", wierzymy, że ktoś zachorował, bo na to zasłużył
– dodaje specjalistka.
Koronawirus - teorie spiskowe
Zaprzeczanie faktom bierze się także stąd, że przestaliśmy wierzyć w naukę. W dzisiejszym świecie ekspertami stają się osoby, które z daną dziedziną mają niewiele wspólnego.
W teorie spiskowe prędzej uwierzy osoba, która patrzy na świat z powątpiewaniem, nie ufa ekspertom ani wynikom badań naukowych - zwykle te neguje, podaje w wątpliwość. Może mieć silne przekonanie, że z pewnością „ktoś na tym zarabia”- rząd, koncerny farmaceutyczne, mafia. To są przekonania oparte na emocjach, nie mające racjonalnego uzasadnienia
– tłumaczy Kucewicz.
Do tego wszystkiego trzeba dołożyć jeszcze zmęczenie i frustrację. Z pandemią walczymy od przeszło pół roku. Ciągle nie mamy skutecznego leku ani szczepionki. Dla części z nas może to być bardzo trudne. Zaczynamy tracić motywację do przestrzegania obostrzeń i – co gorsza – nikt nie potrafi przewidzieć, jak długo to jeszcze potrwa. Zatem, jak przetrwać ten trudny okres?
Musimy nauczyć się pewnych zasad, a zarazem mieć świadomość, że być może nasze życie zmieniło się już na zawsze. Bardzo ważne jest edukowanie i przekazywanie jasnych komunikatów. Nie może być tak, że wolno nam pójść na koncert, który de facto stwarza wirusowi doskonałe warunki do namnażania się. Bardzo ważne, jest także to, abyśmy mieli świadomość, że nasze zachowania pociągają za sobą określone konsekwencje. Nieprzestrzeganie obowiązujących reguł może doprowadzić do tego, że sami zachorujemy lub, jako bezobjawowi nosiciele, przekażemy wirusa komuś bliskiemu
– przekonuje Kucewicz.
Koronawirus. Jak reagować, gdy ktoś nie nosi maski?
Katarzyna Kucewicz uważa, że niektórych koronasceptyków można próbować edukować. W przypadku bardziej opornych osób musimy pamiętać, że przekonywanie kogoś do istnienia wirusa nie jest naszym obowiązkiem.
Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo, dlatego jeśli mamy kogoś w swoim otoczeniu, kto bardzo mocno neguje pandemię i nie nosi maski, nie przestrzega reżimu, najlepiej ograniczyć lub całkowicie zrezygnować z bezpośrednich kontaktów z taką osobą
– radzi specjalistka.
Koronawirus - jak się zmieniliśmy?
Jak będzie wyglądał świat po pandemii? Jak mówi specjalistka wirus z pewnością odbije się na naszych relacjach. Niektóre wzmocni, inne będą musiały się zakończyć, bo nie przetrwały próby. Ale to niejedyna zmiana.
Myślę, że pandemia sprawiła, że inaczej patrzymy na pieniądze i inaczej podchodzimy do kupowania nowych rzeczy. Zaczyna do nas docierać, że pieniędzy może nam w którymś momencie zabraknąć, a wtedy modne i piękne ubrania czy rzeczy na niewiele się zdadzą
– mówi.
- Chcesz zachować spokój i równowagę? 5 prostych zmian w życiu ma kluczowe znaczenie
- Kobiety lepiej chronią się przed zakażeniem koronawirusem - częściej noszą maseczki, myją ręce, utrzymują dystans
- Koronawirus. Pandemia coraz bardziej zagraża naszemu zdrowiu psychicznemu
Jak rozpoznać zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2? Jakie testy się wykonuje? Dowiesz się tego z filmu: