Oparzenia wrzątkiem są bardzo bolesne, a niewłaściwe leczenie może sprawić, że na ciele pozostaną blizny. Pierwszą pomocą przy poparzeniu gorącą wodą jest jak najszybsze schłodzenie skóry. Uszkodzone miejsce należy schładzać przez kilkanaście minut pod bieżącą, zimną wodą. Przy oparzeniach pierwszego stopnia wystarczy zastosować spray lub maść na oparzenia skóry wrzątkiem. Oparzenia II i III stopnia należy pokazać lekarzowi. Bąbli po poparzeniu wrzątkiem nie można zrywać ani przekłuwać, aby nie doprowadzić do zakażenia rany.
Stopnie oparzeń
Oparzenia dzieli się na 3 stopnie, zależne od głębokości oraz ilości uszkodzonych warstw skóry. Oparzenie I stopnia dotyczy wyłącznie naskórka. Na powierzchni skóry widoczny jest bolesny rumień, któremu może towarzyszyć obrzęk. Nie ma bąbli, a uszkodzenie goi się samoistnie po kilku dniach, nie pozostawiając blizn.
Oparzenie II stopnia obejmuje naskórek i skórę właściwą. Charakteryzuje się większą bolesnością i dłuższym czasem gojenia niż oparzenie I stopnia. Na skórze w ciągu 24 godzin od poparzenia pojawiają się wypełnione płynem surowiczym pęcherze. Uczucie gorąca jest długotrwałe i obejmuje powierzchnię w otoczeniu rany. Czas gojenia wynosi nawet kilka tygodni.
Oparzenia III stopnia obejmują skórę i tkanki podskórne. Ich powierzchnia stopniowo staje się sucha i biaława – dochodzi do uszkodzenia receptorów czuciowych, a skóra jest martwa. Może na niej pojawić się strup. Oparzenia III stopnia są mało bolesne, ale ich wyleczenie jest długotrwałe. Dotkliwy ból może występować tylko na obrzeżach oparzenia. Blizny po oparzeniu III stopnia są rozległe i głębokie.
Co na oparzenia wrzątkiem?
Niemowlęta, małe dzieci, dorośli – każdemu może zdarzyć się oparzenie wrzątkiem. Pierwsza pomoc zawsze polega na chłodzeniu uszkodzonego miejsca wodą. Absolutnie nie można stosować innych płynów jak herbatę lub mleko. Zabieg ten przynosi natychmiastową ulgę i skutecznie obniża temperaturę tkanek, co zapobiega rozprzestrzenianiu się uszkodzenia.
Miejsce oparzenia należy schładzać aż do momentu, gdy ustąpi pieczenie. Jeśli oparzenie jest w takim miejscu, że można je schładzać pod bieżącą wodą, należy robić to przez określony czas:
- 15 minut przy oparzeniach I stopnia,
- 30 minut przy oparzeniach II stopnia,
- kilka minut przy oparzeniach III stopnia i tych obejmujących więcej niż 10% powierzchni ciała, aby nie doprowadzić do hipotermii.
Przy poparzeniach przekraczających 10% powierzchni ciała należy udać się na pogotowie.
Po schłodzeniu miejsce oparzenia trzeba delikatnie osuszyć jałową gazą. Potem nakłada się na nie czysty, suchy opatrunek. Należy go zmieniać przynajmniej raz dziennie. W przypadku gdy na skórze pojawią się bąble, nie wolno ich przekłuwać ani zrywać. Poparzeń nie wolno schładzać lodem ani śniegiem. Poparzonej osobie trzeba zdjąć bransoletki i pierścionki, aby zapobiec martwicy tkanek w wyniku ucisku.
Ciężkie oparzenia III stopnia wymagają pomocy lekarza. Przed przyjazdem pogotowia należy odsłonić uszkodzone miejsca na ciele. Jeśli ubranie przykleiło się do skóry, nie wolno go odrywać – odcina się materiał wokół rany. W przypadku rozległych oparzeń, gdy założenie opatrunku jest niemożliwe, zalecane jest owinięcie poparzonej osoby w czyste prześcieradło.
Należy pamiętać, aby przez 24 godziny od oparzenia nie stosować żadnych maści czy płynów. W ten sposób można doprowadzić do zakażenia.
Domowe sposoby na oparzenia wrzątkiem
W warunkach domowych pielęgnacja oparzeń polega na stosowaniu jałowych opatrunków, utrzymywania higieny miejsca oparzonego. Absolutnie nie wolno stosować spirytusu ani innych substancji na oparzone miejsca.
Oparzenia można skutecznie leczyć za pomocą opatrunków hydrożelowych, które dostępne są w aptekach bez recepty. Już po kilku minutach od nałożenia ciało w miejscu poparzenia jest schłodzone do temperatury 36,6°C. Opatrunek zapobiega zakażaniom i przyspiesza gojenie ran oparzeniowych.
Ciężkie oparzenia wymagają leczenia szpitalnego, które obejmuje podawanie środków przeciwbólowych i zapobieganie chorobie oparzeniowej. Ma ona postać wstrząsu hipowolemicznego spowodowanego masywną utratą wody i elektrolitów. Dochodzi wówczas do niewydolności narządowej oraz zakażenia ran, co może rozwinąć się w sepsę.