Szansą na zachowanie płodności dla kobiet, które zmagają się z chorobą nowotworową lub z innego powodu muszą przyjmować leki cytotoksyczne jest oncofertility. To stosunkowa młoda dziedzina medycyny, która pozwala zachować płodność. W Polsce świadomość zagadnienia jest nadal niewielka.
Co to jest oncofertility?
Pojęcie "oncofertility" do medycyny wprowadził prof. Teresa K. Woodruff z Uniwersytetu Northwestern w Chicago. Dziedzina stanowi połączenie medycyny rozrodu, ginekologii, endokrynologii ginekologicznej i onkologii. Istotą metody jest nie tylko zachowanie narządów rodnych kobiety, ale także wspomaganie rozrodu. W jaki sposób? Metod jest kilka. Aby dać parom szansę na dziecko możliwe jest zamrożenie komórek jajowych w przypadku kobiet, nasienia u mężczyzn, wykonanie procedury in vitro (mrożenie zarodków) lub krioprezerwacji, czyli zamrożenie fragmentu tkanki jajnikowej, którą pobiera się przed rozpoczęciem chemio- lub radioterapii.
Krioprezerwacji - Na czym polega ta metoda?
Krioprezerwacja trwa ok. 45 minut i jest wykonywana z pomocą laparoskopu. Podczas zabiegu lekarz pobiera fragment jajnika (o powierzchni ok. 1 centymetra kwadratowego), a następnie tkanka jajnikowa jest zachowywana. Zdarza się, że jeszcze tego samego dnia pacjentka może opuścić szpital i po krótkiej rekonwalescencji rozpocząć zaplanowane leczenie onkologiczne. Kiedy zostanie zakończone kobieta wraca do ośrodka. Tam, po odmrożeniu pobranej wcześniej tkanki, wszczepia się ją również laparoskopowo w jajnik, z którego wcześniej ją pobrano, a ten zazwyczaj zaczyna działać prawidłowo. Dzięki temu pacjentka ma możliwość zajścia w ciążę. Warto zaznaczyć, że funkcjonalność jajników wraca zazwyczaj na dwa lata. Dzięki metodzie krioprezerwacji i ponownego wszczepiania tkanki zdrowego jajnika do organizmu pacjentek po zastosowaniu terapii gonadotoksycznych, na świecie urodziło się już ok. 160 dzieci.
Zważywszy na fakt, że w naszym kraju procedura nadal uznawana jest za eksperymentalną i nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, obecnie wiemy o trójce dzieci urodzonych w ten sposób w Polsce. Z tego dwoje, które urodziły pacjentki w ośrodku, w którym pracuję – deklaruje prof. Robert Jach.
Zobacz film i dowiedz się, co ma wpływ na płodność człowieka:
Co lekarze wiedzą o oncofertility?
Czy lekarze informują pacjentów o konsekwencjach przechodzenia terapii gonadotoksycznych? Czy wiedza jak zachować płodność i przywrócić ją po zakończeniu leczenia? Choć brak tutaj niestety reprezentatywnych danych, grupa robocza ds. zachowania płodności u chorych onkologicznych Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej przeprowadziła własne badania ankietowe na ten temat.
Z naszych badań wynika, że w szeroko rozumianej grupie docelowej onkologów, ginekologów onkologów, onkologów klinicznych i radioterapeutów świadomość tego zagadnienia istnieje (o metodzie słyszało ponad 50 proc. ankietowanych), zaledwie jednak niecałe 20 proc. lekarzy rozmawiało kiedykolwiek na ten temat z pacjentką – mówi prof. Robert Jach.