Czy nacięcie krocza boli? Nie, ponieważ jest wykonywane w fazie parcia, w trakcie skurczu, gdy główka dziecka napiera na tkanki. W ten sposób rodząca w trakcie porodu może nawet nie zanotować, że doszło do nacięcia krocza. Może boleć natomiast zszywanie krocza, chociaż powinno się je wykonywać w znieczuleniu miejscowym.
Wskazania do nacięcia krocza podczas porodu
Poród naturalny z nacięciem krocza zwykle przeprowadza się u pierworódek (zwłaszcza po 30. roku życia) lub u kobiet, które nie potrafią współpracować z położną ani lekarzem. Wskazaniem do nacięcia krocza podczas porodu jest też konieczność użycia kleszczy lub próżnociągu oraz nieprawidłowa pozycja dziecka (np. tzw. poród pośladkowy) czy poważne wahania tętna płodu lub jego duży rozmiar.
Nacięcie krocza przy porodzie powinno się wykonywać u tych kobiet, u których podczas poprzednich porodów doszło do pęknięcia krocza III lub IV stopnia.
Uważa się, że przez nacięcie krocza poród może mieć mniej konsekwencji zdrowotnych dla kobiety i dziecka. Nie potwierdzono jednak tej tezy badaniami naukowymi.
Nacięcie krocza przy porodzie – powikłania i pielęgnacja rany
Ma to szczególne znaczenie podczas połogu, ponieważ może powodować dyskomfort podczas poruszania się, czynności higienicznych, a podczas siedzenia sprawia ból. Kobieta czasem odczuwa też drętwienie i ciągnięcie w okolicach rany. Gojenie nacięcia krocza trwa od 7 do 10 dni, ale w niektórych przypadkach może trwać przez kilkanaście dni. Bywa, że mimo zagojenia uszkodzonych tkanek, dolegliwości bólowe i dyskomfort odczuwane są przez miesiąc po porodzie.
Powikłaniem nacięcia krocza może być jego pęknięcie III i IV stopnia. To uszkodzenia, które znacznie wydłużają czas rekonwalescencji, a w trakcie porodu mogą powodować poważne krwotoki. Miejsce po nacięciu krocza jest podatne na infekcje, często obrzęknięte, może rozwijać się w nim stan zapalny. Należy pamiętać, że to rana cięta w pobliżu genitaliów i odbytu. Z tego powodu warto szczególnie dbać o tę okolicę, ale też nie podrażniać jej nadmiernie. Należy pod bieżącą wodą podmywać się po każdej wizycie w toalecie.
Pielęgnacja po nacięciu krocza powinna obejmować delikatne przemywanie rany, np. wodą z dodatkiem naparu z oczaru wirginijskiego lub kory dębu czy olejku z drzewa herbacianego. Działa to odkażająco i ściągająco. Po nacięciu krocza podczas porodu można stosować także roztwór Tantum Rosa – preparat dostępny jest w aptece bez recepty. Występuje w proszku w saszetkach pozwalających przygotować mieszankę z wodą lub jako gotowy roztwór w buteleczkach do jednorazowego użytku po 140 mililitrów. Płyn działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo, odkażająco i miejscowo znieczula.
Miejsce nacięcia należy osuszać jednorazowym ręcznikiem lub ciepłym powietrzem. Konieczne jest też częste zmienianie podpasek lub podkładów poporodowych, by nie namnażały się na nich bakterie. Gojenie nacięcia krocza przyspieszy częste wietrzenie rany. Jeśli pojawia się opuchlizna, na krocze można zastosować okłady z lodu.
Szwy po nacięciu krocza zdejmuje się po około 7 dniach. Położna podczas zdejmowania szwów ocenia, jak przebiega gojenie rany.
Łagodząco na ranę działają także maści i kremy z arniką górską czy nagietkiem. Najlepiej gdy stosuje się je w połączeniu z delikatnym masażem krocza i ćwiczeniami mięśni dna miednicy.
Kwestia nacięcia krocza a współżycie często jest bagatelizowana przez lekarzy wykonujących nacięcie rutynowo podczas porodu naturalnego. Powstała rana nawet po zagojeniu może powodować dyskomfort podczas stosunku, a także stanowić barierę psychiczną dla kobiety. W niektórych przypadkach seks po nacięciu krocza może być bolesny bardzo długo, w takich sytuacjach zaleca się konsultacje z lekarzem. Natomiast gdy wstrzemięźliwość jest kwestią psychologiczną – konsultacje także z psychologiem lub psychiatrą.
Metody, jak uniknąć nacięcia krocza podczas porodu
Przed porodem i w jego trakcie warto poprosić położną, by starała się ochronić krocze przed nacięciem. Ryzyko konieczności nacięcia krocza jest mniejsze u kobiet rodzących w pozycjach pionowych, np. na stojąco, lub w pozycji kucznej.
Należy też regularnie wzmacniać mięśnie dna miednicy (mięśnie Kegla), a także rozciągać tkanki krocza, poczynając już od 20. tygodnia ciąży aż do porodu. Masaż wykonuje się z użyciem olejku naturalnego, bez zapachu. Wystarczy odrobinę oleju rozgrzać na dłoni, a następnie palcem masować okolice wejścia do pochwy aż do wchłonięcia olejku. Kolejnym krokiem jest wsunięcie palca płytko do pochwy i uciskanie nim tkanek od przodu ku tyłowi. Codzienny masaż pomaga uelastycznić tkanki i przygotować je na poród naturalny.
Podczas porodu między skurczami rozluźnić krocze i zmniejszyć ryzyko jego pęknięcia lub konieczności nacięcia pomagają ciepłe kompresy z dodatkiem np. naparu z rumianku.
Bibliografia:
* http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Naciecie-krocza-czy-mozesz-tego-uniknac.html.