Rezultaty badań klinicznych, przeprowadzonych w szpitalu Sacro Cuore Don Calabria w miejscowości Negrar na północy Włoch, zostały opublikowane w międzynarodowym piśmie naukowym “Clinical Microbiology and Infection”.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie
Koronawirus. Co zmniejsza ilość wirusa w organizmie?
Analizie poddano 373 przypadki COVID-19, stwierdzone na pogotowiu między 1 marca a końcem maja. U każdego pacjenta w testach zbadano poziom wiremii, czyli ilość wirusa
– wyjaśniły koordynatorki badań Dora Buonfrate i Chiara Piubelli, cytowane przez agencję ADNKronos.
Jak dodały, następnie monitorowano każdego pod kątem tego, jak ciężki był przebieg i objawy choroby wywołanej przez koronawirusa.
Badaczki podkreśliły, że z prac tych wynika, że wraz z ograniczeniem transmisji SARS-CoV-2 dzięki stosowanym środkom ochrony siła wirusa wykrytego u pacjentów obniżyła się o 1000 razy.
Jak zaznaczono, chorzy przywiezieni do szpitala w maju, a więc w okresie niskiego narażenia na zakażenie z powodu lockdownu i restrykcji oraz nakazu stosowania środków ochrony, byli w kontakcie z mniejszą “dawką” wirusa i mieli go mniej w organizmie w porównaniu z pacjentami hospitalizowanymi w marcu.
To dzięki temu – według naukowców – osoby zakażone późną wiosną, gdy obowiązywały ścisłe restrykcje, miały lżejszy przebieg COVID-19 i występowało u nich mniejsze prawdopodobieństwo powikłań. Dzięki temu spadł wtedy odsetek chorych na oddziale intensywnej terapii.
To zdaniem badaczy najdobitniej wskazuje, jak istotne jest rygorystyczne przestrzeganie nakazu noszenia maseczek i dystansu społecznego.
Źródło: PAP
Dlaczego noszenie maseczek ma aż tak duże znaczenie? Dowiesz się tego z filmu: