Łosoś cieszy się tak dużą popularnością, że dostępny jest niemal w każdej postaci – surowej, mrożonej, wędzonej, w konserwach, w formie past czy jako składnik gotowych dań. Wzrostowi popytu na tę rybę nie przeszkadza fakt, iż ostatnimi czasy nie cieszy się ona najlepszą prasą. Wiele mówi się o jej szkodliwym wpływie na zdrowie.
Łosoś – wartości odżywcze
Łosoś należy do najtłustszych ryb morskich. Żyjący dziko zawiera około 5–7% tłuszczu w stosunku do masy ciała, hodowlany – nawet kilkukrotnie więcej. W zdecydowanej większości składa się on z nienasyconych kwasów tłuszczowych (głównie omega-3), niezbędnych dla ludzkiego organizmu, który nie jest w stanie ich samodzielnie syntetyzować. Do ich funkcji należy: regulacja gospodarki lipidowej, normalizowanie ciśnienia krwi i odpowiedzi immunologicznej, działanie przeciwzapalne, przeciwzakrzepowe, wspomaganie pracy układu nerwowego i narządu wzroku. Tym samym niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) chronią organizm przed chorobami układu sercowo-naczyniowego, nowotworami, cukrzycą typu 2, otyłością, depresją, chorobami skórnymi. Łosoś to także bardzo dobre źródło pełnowartościowego białka (zawierającego aminokwasy egzogenne). W 100 g ryby znajduje się około 20 g tego podstawowego budulca wszystkich komórek i jednego ze źródeł energii.
Zobacz film i dowiedz się dlaczego warto sięgać po łososia:
Zarówno łosoś pacyficzny, jak i atlantycki zawierają bardzo dużo witaminy D, która bierze udział w procesach metabolicznych kości i mięśni, przeciwdziała chorobom krążenia, nowotworom, wspomaga układ immunologiczny i nerwowy. Ryba dostarcza także znacznych ilości witamin z grupy B, w szczególności B6 i B12. Biorą one udział w procesach metabolicznych, odpowiadają za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, wpływają na pracę serca i ciśnienie krwi, uczestniczą w tworzeniu przeciwciał, hemoglobiny, hormonów, enzymów.
O wartości odżywczej łososia stanowi także bogactwo zawartych w nim minerałów, przede wszystkim wyjątkowo duża ilość selenu i fosforu. Ten pierwszy chroni organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wzmacnia odporność, reguluje pracę tarczycy. Drugi odpowiada za stan kości, przewodnictwo nerwowe i utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie.
Czy łosoś wędzony jest zdrowy?
Wyjątkową popularnością cieszy się na polskim rynku łosoś wędzony. Choć stanowi on produkt o wielu wartościach odżywczych, warto wiedzieć, że zawiera zdecydowanie mniej kwasów tłuszczowych wielonienasyconych (omega-3 i omega-6) i duże ilości sodu, którego nadmiar jest jedną z głównych przyczyn nadciśnienia tętniczego. Zawartość pozostałych składników odżywczych ryby wędzonej jest porównywalna z wersją świeżą, aczkolwiek w tej pierwszej jest nieco mniej witaminy B, a więcej – D i A. Mimo że łosoś wędzony nie jest pozbawiony wartości odżywczych, należy spożywać go w umiarkowanych ilościach. W procesie obróbki powstają bowiem związki szkodliwe dla zdrowia. Niektóre z nich mają właściwości rakotwórcze.
Łosoś norweski a łosoś pacyficzny
Łosoś to ryba morska, która na okres tarła wpływa do rzek. Łosoś szlachetny (atlantycki) żyje głównie w północnych wodach Atlantyku, rzekach Ameryki Północnej oraz w wodach Europy, zwłaszcza w Morzu Bałtyckim i Północnym. Północne obszary Oceanu Spokojnego i Ocean Arktyczny zamieszkuje łosoś pacyficzny. Do polskich sklepów trafia zazwyczaj hodowlany łosoś norweski. Dziki łosoś bałtycki jest rzadkością, ponieważ jego populacja zagrożona jest wyginięciem. Nieco częściej spotykany łosoś pacyficzny dostępny jest przeważnie w postaci mrożonej lub wędzonej. Stanowi on jednak najkorzystniejszy dla zdrowia wybór spośród obecnych na rynku gatunków. Dziki łosoś, odżywiając się w sposób naturalny, zawiera wprawdzie mniej tłuszczu (w tym – kwasów omega) niż ryby hodowlane, ale ma to swoje złe i dobre strony.
Udowodniono, że przemysłowa produkcja łososia wiąże się z szeregiem procesów, które obniżają jego prozdrowotne wartości. Najczęstsze zastrzeżenia odnośnie do ryb hodowlanych dotyczą:
- masowego stosowania silnych środków chemicznych i farmaceutyków – substancji, które mają służyć powstrzymaniu epidemii chorób wśród ryb, ale jednocześnie powodują ich mutacje i nie pozostają bez wpływu na ludzkie zdrowie,
- karmienia łososi paszą wątpliwej jakości, która zawiera substancje toksyczne dla ludzi (m.in. etoksykinę) i powoduje nienaturalny przyrost masy ryb, co oznacza z jednej strony ich choroby, a z drugiej – większą ilość tkanki tłuszczowej, w której najbardziej gromadzą się substancje toksyczne,
- barwienia łososi (w naturze ich mięso ma szaro-żółtawy kolor) kantaksantyną, która w nadmiarze może powodować u ludzi zmiany skórne czy choroby wzroku,
- hodowli w regionach zagospodarowanych przez człowieka, czyli tam, gdzie do wody dostaje się najwięcej zanieczyszczeń w postaci toksycznych związków chemicznych i metali ciężkich.
Łosoś a zdrowie
Wobec możliwych zagrożeń należy z umiarem umieszczać łososia w diecie dzieci, młodzieży, kobiet w ciąży, osób zmagających się z chorobami nowotworowymi czy metabolicznymi. Nie oznacza to jednak, że trzeba wykluczyć tę smaczną rybę z jadłospisu. W opinii wielu badaczy korzyści zdrowotne płynące ze spożycia łososia znacznie przewyższają prawdopodobieństwo niepożądanych konsekwencji. Co więcej, tylko nieznaczna ilość ryb dostępnych na rynku nie spełnia wymaganych standardów jakości, zaś kupno łososia dzikiego zawsze jest dobrym wyborem. Przede wszystkim należy się kierować zdrowym rozsądkiem i unikać wyrobów najtańszych – wyprodukowanych najniższym kosztem.
Jak wybrać dietę najlepszą dla siebie? Dowiesz się tego z filmu: