Na czym polega badanie mammograficzne? W najnowszym odcinku programu 36,6°C Ewa Drzyzga zdecydowała się poruszyć bardzo ważny temat, a mianowicie badanie mammograficzne piersi u kobiet. Wiele pań boi się tego badania, bólu z nim związanego czy też promieniowania. Ale czy słusznie? Oczywiście, że nie!
Nie ma żadnych dowodów naukowych związanych z promieniowaniem podczas mammografii a rozwojem nowotworu. Są za to zbyt późne rozpoznania nowotworów piersi! Studenci ze Szwecji przyjeżdżają do Polski, aby zapoznać się z nowotworami w zaawansowanym stadium, bowiem w skandynawskim kraju profilaktyka badań prowadzona jest konsekwentnie od wielu dekad i przypadki nowotworów piersi w zaawansowanym stadium są rzadkością.
Właśnie dlatego piersi badać trzeba. Ale trzeba je badać także samemu, a nie czekać na coroczne badanie USG lub mammografię, która zresztą nie w każdym przypadku jest zasadna do wykonania. Zobaczcie, o czym mówił profesor Tadeusz Pieńkowski podczas rozmowy z prowadzącą program 36,6°C, Ewą Drzyzgą:
Kobieta dzięki badaniu może dowiedzieć się, czy ma nowotwór, a wiadomo, że czas jest bardzo ważny. Im wcześniej rak zostanie rozpoznany, tym łatwiej go wyleczyć.
Piersi badać należy także samemu - każdego miesiąca po okresie. USG czy mammografia są badaniami bezbolesnymi, trwają do 15 minut. Jest także badanie ABUS - jest to połączenie USG i tomografii. Takie badanie ma wyższą czułość niż klasyczne USG, często wykonywane jest u pacjentek obciążonych genetycznie.
Warto wiedzieć: Czym jest gen BRCA? Jaka jest rola genu BRCA w diagnozowaniu nowotworów?
