Mierzenie temperatury to bolączka każdego pediatry (i rodzica). Nowoczesne termometry, które zastąpiły te rtęciowe często przekłamują i nie pokazują, czy dziecko ma podwyższoną temperaturę, czy też nie. Zatem, jak prawidło mierzyć temperaturę u dziecka?
Skąd się biorą problemy z mierzeniem temperatury u dziecka? Czasem zdarza się, że rodzice mierzą dziecku temperaturę w pokoju, który chwilę wcześniej był wietrzony. W takich warunkach - mimo że po dziecku widać, że nie czuje się najlepiej - termometr elektryczny pokaże, że maluch nie ma podwyższonej temperatury.
Co ciekawe termometry przykładane do czoła dziecka - w zależności od tego, do którego punktu zostaną przystawione - wskażą inną zawartość.
Jak prawidłowo mierzyć temperaturę u dziecka?
Zdaniem lek. Łukasza Durajskiego najlepszym sposobem na uzyskanie wiarygodnego pomiaru temperatury jest sięgnięcie po termometr, który mierzy temperaturę w uchu. Powietrze nie dociera do niego tak łatwo, tym samym nie wyziębia błony bębenkowej. Przy takim pomiarze należy pamiętać, aby od uzyskanego wyniku odjąć pół stopnia.
O tej zasadzie muszą pamiętać także ci rodzice, którzy sięgną po termometr doodbytniczy. Doskonale sprawdza się on u małych dzieci, do drugiego roku życia.
Łukasz Durajski jest lekarzem rezydentem specjalizujący się w dziedzinie pediatrii w Klinice Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie. Jest członkiem:
Polskiego Towarzystwa Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej (PTEiDD) od II 2015 r.,
Polskiego Towarzystwa Wakcynologii (PTW) od VIII 2015 r.,
Polskiego Towarzystwa Medycyny Morskiej, Tropikalnej i Podróży (PTMMTiP) od III 2018 r.
Członek Honorowy Studenckiego Koła Kardiochirurgii przy Klinice Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii Szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie.
Zobacz także: Dlaczego witamina C nie działa i skąd się wziął ten mit?