Kłopoty w opanowaniu podstaw matematyki w szkole są spowodowane lenistwem, opóźnieniem umysłowym ucznia lub dyskalkulią. To ostatnie zaburzenie jest rzadko stwierdzane, ponieważ jak dotąd nie ma wystarczająco dobrych narzędzi do diagnozy.
Zobacz także:
Dzieci Indygo: koncept, cechy dzieci indygo i test. Czy twoje dziecko to dziecko indygo?
Gdzie jest moje dziecko?! Jak nie zgubić dziecka na wakacjach?
Zioła i leki na uspokojenie dla dzieci. Co można podać, aby uspokoić dziecko?
Czym jest dyskalkulia?
Dyskalkulia jest zaburzeniem zdolności matematycznych, które uwidacznia się w trudnościach w rozwiązywaniu prostych działań lub zrozumieniu poleceń nauczyciela matematyki w trakcie sprawdzianu. Niewielkie braki w tej dziedzinie są nazywane oligokalkulią, a skrajny stopień tego zaburzenia nosi nazwę akalkulia. Według prof. D. Krasowicz, przyczyny dyskalkulii są związane z problemami myślenia przestrzennego, ograniczoną percepcją wzrokową oraz obniżoną zdolnością do operowania symbolami matematycznymi.
Jak objawia się dyskalkulia?
Objawy dyskalkulii można zaobserwować w życiu codziennym. Są to m.in.:
- kłopot z poprawnym odczytaniem godziny z zegarka;
- problemy z liczeniem przedmiotów;
- nieuwaga, dekoncentracja;
- liczenie na palcach banalnych zadań;
- problemy w czytaniu mapy;
- wciskanie złych przycisków na klawiaturze.
W życiu szkolnym dyskalkulia objawia się:
- myleniem podobnych cyfr;
- niepełnym odczytywaniem informacji graficznych;
- gubieniem cyfr;
- trudnościami w porównaniu dwóch figur;
- problemami ze znalezieniem strony;
- kłopotami podczas zapamiętywania wzorów i definicji pojęć;
- trudnościami w zrozumieniu poleceń od nauczyciela;
- nieczytelnym pismem.
Diagnoza dyskalkulii – test neuropsychologiczny, neuropedagogiczny, neuropediatryczny
Jak dotąd nie ma jasnych kryteriów, po których można diagnozować dyskalkulię, więc większość stwierdzeń tej choroby polega na intuicji pedagoga lub psychologa. Jednak neuropsycholog B. Adler zaproponował trzy obszary, na których trzeba się skupić, stwierdzając to zaburzenie.
Test neuropsychologiczny - powinien być robiony przez psychologa, ponieważ nie tylko sam wynik jest istotny, lecz też zachowanie dziecka podczas rozwiązywania. Zadania na tym etapie mają na celu wykrycie mikrouszkodzeń w mózgu. Aby osiągnąć faktyczną rzetelność badań, należy wykonać ten test kilkukrotnie w odstępach czasu. Bada się w nim osobowość ucznia – czy ma trudności w adaptacji do środowiska szkolnego, jaki ma temperament oraz jego zdolności i motywy postępowania. W teście neuropsychologicznym określa się też szybkość zapamiętywania, sprawność działania i ocenę innych zdolności poznawczych, takich jak uwaga, wyobraźnia i myślenie koncepcyjne. W tym celu wykorzystuje się również skalę inteligencji Wechslera, która bada zdolności ucznia na tle wykonawczym oraz słownym.
Test neuropedagogiczny natomiast przeprowadza matematyk wspólnie z pedagogiem. Zadania muszą być dostosowane do indywidualnych zdolności dziecka. Pytania nie mogą być zbyt długie i za trudne. Na tym etapie mierzy się umiejętności komunikacji, style poznawcze ucznia, którą ręką głównie operuje itp. W głównej mierze analizuje się zdolność do zapisywania usłyszanych informacji oraz stosowania strategii pozwalających skutecznie rozwiązać zadanie.
Test neuropediatryczny z kolei obejmuje diagnozę zdrowia dziecka oraz jego relacji z rówieśnikami. Ten etap musi się odbywać przy współpracy pediatry lub neurologa. Celem tego testu jest określenie trudności neurologicznych, które mogą powodować problemy z liczeniem.
Po rzetelnym przeprowadzeniu tych trzech zadań pedagodzy wspólnie ustalają, czy dziecko ma wystarczające zaburzenia neuronalne, aby stwierdzić u niego dyskalkulię.
Formy pomocy dziecku z dyskalkulią
Celem pracy z dzieckiem z dyskalkulią jest sprawienie, aby samo radziło sobie z matematyką bez pomocy innych. Nie chodzi o to, aby jak najszybciej nadrobić braki w tym przedmiocie. W tej sytuacji niezmiernie ważna jest współpraca nauczyciela z rodzicami, którzy powinni pracować z dzieckiem po pół godziny dziennie w domu. Praca z podopiecznym powinna być zbudowana na umiejętnościach, które już ma. Dzięki temu można stopniowo zwiększać jego zdolności matematyczne. Na wstępie należy ustalić, jakie obszary chce się poprawić oraz koniecznie trzeba wyeliminować przeszkadzające bodźce. Podczas zajęć korekcyjnych dziecko powinno mieć czas na zebranie myśli i połączenie ich z opanowanym materiałem. Rodzic powinien też robić przerwy, aby to nie było zbyt stresujące zajęcie. W zajęciach korekcyjnych warto korzystać z notatek i materiałów pomocniczych do analizy wyniku końcowego. Ćwiczenia, które mogą pomóc dziecku zwiększyć umiejętności matematyczne to:
- mozaiki;
- dyktanda graficzne;
- labirynty;
- eliminatki liczbowe;
- pisanie przestrzenne;
- pisanie prawą i lewą ręką;
- uzupełnianie braków w rysunkach;
- tworzenie liter bądź cyfr z rozsypanych części kartki.
Maty dla dzieci, które rozwijają zmysły