Dla pani Beaty wypad z partnerem na działkę miał fatalne konsekwencje. Wskutek nieszczęśliwego wypadku kobieta została ciężko poparzona. Najbardziej ucierpiały ręce, którymi kobieta próbowała osłonić się przed ogniem. Jak lekarze pomagają ciężko poparzonym pacjentom? Dowiecie się tego z nieemitowanego fragmentu programu 36,6°C!
Pani Beta trafiła do szpitala z ciężkimi poparzeniami twarzy, nóg i rąk, które ucierpiały najbardziej. Kobieta przez dwa tygodnie leżała na intensywnej terapii. Mimo wielu starań ręce pani Beaty nie zagoiły się do końca. Po czternastu miesiącach od wypadku na rękach kobiety pojawiły się blizny. Ich obecność powoduje bolesne przykurcze. Kobieta nie może do końca wyprostować dłoni, a wykonanie nawet najprostszej codziennej czynności staje się niezwykle trudne.
Szansą na powrót do dawnej sprawności jest dla pani Beaty operacja plastyczna. Tego rodzaju zabiegi u ciężko poparzonych pacjentów wykonuje dr n. med. Anna Chrapusta, chirurg plastyczny i dziecięcy. Specjalistka podjęła się usunięcia przykurczu grzbietowego ręki. Jak wygląda taka operacja? Dowiecie się tego z filmu powyżej!
Jak pomóc poparzonej osobie?
Poparzone miejsce trzeba przede wszystkim schładzać, najlepiej pod strumieniem bieżącej letniej wody i stopniowo obniżać jej temperaturę. Warto pamiętać, że przy poparzeniu kluczowy jest czas, a konkretnie pierwsze piętnaście minut od wypadku. Dlaczego? W tym czasie skóra oddaje ciepło zarówno na zewnątrz, jak i do wewnątrz. Jeśli poparzone miejsce nie będzie schładzane może dojść do uszkodzenia głębszych warstw skóry.
Pod żadnym pozorem do poparzonej skóry nie można przykładać lodu. Smarowanie jej kremem czy kefirem też przyniesie efekt odwrotny od zamierzonego!