Odżywianie się odchodami występuje naturalnie u niektórych organizmów (np. żuk gnojowy), ponieważ jest to sposób na pozyskanie niektórych mikroelementów. Cekotrofia pojawia się np. u królików i bobrów i polega na wydalaniu dwóch typów kału, z których jeden jest zjadany przez potomków.
Koprofagia - co to jest?
Koprofagia to zaburzenie budzące wyjątkowy niesmak. Polega ono na zjadaniu fekaliów przez osoby cierpiące na poważne zaburzenia psychiczne. Schorzenie może współwystępować z chorobami, takimi jak schizofrenia, depresja czy pica, czyli występowanie apetytu na przedmioty i substancje nie będące pożywieniem.
W odosobnionych przypadkach koprofagia może występować jako forma preferencji seksualnej. W tym przypadku partnerzy na skutek podniecenia seksualnego zjadają fragmenty swojego kału. Podobnym terminem jest też koprofilia, która polega na fascynacji odchodami. Partnerzy w związkach seksualnych niekiedy mają tendencję do smarowania różnych części ciała kałem w celu podniecenia. Przykładem tego jest tzw „dirty sanchez”, co oznacza wprowadzenie sobie palca do odbytu i wysmarowanie okolicy ust partnerowi seksualnemu.
Z anonimowych ankiet ustalono, że około 70% homoseksualistów przyznało się do wkładania języka do odbytu partnera, co skutkuje połykaniem małych ilości kału. Skutkiem tego osoby te mają zwiększona ryzyko zachorowania na zapalenie wątroby typu A oraz pasożytów jelitowych zwanych Syndromem Gaya Bowela. W 1976 roku kontakt z fekaliami mógł być jednym z powodów wystąpienia wirusowej płonicy.
Koprofagia niemająca podłoża seksualnego jest niezwykle złożonym zaburzeniem behawioralnym, z którym związane jest wiele zagrożeń dla zdrowia, m.in. pasożyty jelitowe, biegunka, przenoszenie patogenów, zakażenie gruczołów ślinowych, przewlekłe zakażenie dziąseł oraz zwyczajny brak higieny jamy ustnej. Osoby chorujące na to zaburzenie mają też zwiększone ryzyko nowotworów układu pokarmowego oraz jelita grubego. Koprofagia prowadzi też do nasilenia obecnych zaburzeń na tle psychicznym. Z biegiem czasu ludzie cierpiący na to schorzenie stają się coraz bardziej odcięci od znajomych, którzy wyczuwają skutki tego patologicznego zaburzenia.
Z czym współwystępuje koprofagia – padaczka, atrofia mózgu, nowotwory, alkoholizm, autyzm, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Zidentyfikowano wiele chorób, które są związane z koprofagią, w tym zaburzenia napadów padaczkowych, atrofię mózgu i nowotwory. Istnieje wiele zaburzeń psychologicznych i psychiatrycznych związanych z koprofagią, w tym zaburzenia umysłowe, alkoholizm, ciężka depresja, autyzm, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, zespół Klüvera-Bucy'ego, schizofrenia, delirium i demencja. Psychopatologiczne korzenie i etiologia koprofagii wciąż pozostają mało znane, a wiele z tego, co zostało opublikowane, dotyczy studiów przypadku. Ponadto częstość występowania koprofagii jest również nieznana, ale uważana za bardzo rzadką.
W 1989 w brytyjskim Journal of Psychiatry opublikowano wyniki badania przeprowadzone w szpitalach psychiatrycznych. Zbadano 14 starszych pacjentów cierpiących na koprofagię i jest to największe jak dotąd badanie w tej dziedzinie. Dziewięciu badanych cierpiało na demencję, dwóch miało głęboką depresję, a jeden miał atrofię mózgu. Trzech badanych nie cierpiało na żadne deficyty poznawcze. Z badania tego, z powodu małej próby, nie można wyciągać oczywiście żadnych większych wniosków. Pokazuje ono jednak, że koprofagia może współwystępować z wieloma innymi zaburzeniami psychicznymi.
Leczenie koprofagii – farmakoterapia, terapia behawioralna, elektrowstrząsy
W przypadku koprofagii, która współwystępuje z innymi zaburzeniami psychicznymi, leczenie jest skupione wokół głównego zaburzenia. Podstawą zmiany tych patologicznych zachowań jest terapia behawioralna, dzięki której pacjent nauczy się zachowań zastępczych dla koprofagii oraz zrozumie absurdalność tego zachowania. Niezbędna jest też duża zmiana w diecie, która będzie nakierowana na naprawę flory jelitowej. Dietetycy zalecają picie m.in. dużej ilości jogurtów naturalnych. Gdy schorzenie to jest związane z głęboką depresją, stosuje się farmakoterapię. Również terapia elektrowstrząsowa przynosi dobre rezultaty. Zabieg polega na wywołaniu napadu drgawkowego za pomocą prądu elektrycznego. Skutkuje to gwałtownym uwolnieniem neuroprzekaźników w ośrodkowym układzie nerwowym oraz wzmocnieniem polaryzacji neurolemmy. W dzisiejszych czasach zabieg ten przeprowadza się na ogólnym znieczuleniu. Każda ze stosowanych metod wykazuje w badaniach skuteczność.