Hematohydrozja bywa alternatywnie określana w środowisku medycznym jako hematidrosis czy też hematohidrosis. Jest to rzadko występujący, spowodowany ekstremalnym stresem stan patofizjologiczny, który polega na pękaniu małych naczynek krwionośnych i łączeniu się krwi z potem. W 2011 roku przypadłość ta została wykryta u niespełna 100 osób na całym świecie. Za przyczyny jej powstawania uważa się nadmierne pobudzenie układu współczulnego. Liczne badania donoszą, że krwawy pot zawiera wszystkie morfotyczne elementy krwi.
Czym jest hematohydrozja?
Hematohydrozja powszechnie określana jest jako pocenie się krwią. Jest to bardzo rzadko występująca przypadłość, która charakteryzuje się występowaniem na ciele kropli krwi zamiast zwykłego potu. Dochodzi do tego w wyniku oddziaływania na człowieka bardzo silnego stresora, czyli podczas sytuacji ekstremalnych, z którymi chory nie jest w stanie sobie poradzić, takich jak utrata bliskiej osoby, stany lękowe lub traumatyczne przeżycia z dzieciństwa. W konsekwencji następuje pękanie naczyń krwionośnych zlokalizowanych w gruczołach potowych. Krew przesącza się porami skórnymi na powierzchnię nienaruszonej, nieuszkodzonej skóry. Na uwagę zasługuje fakt, że w badaniu histopatologicznym gruczołów potowych nie stwierdza się żadnych nieprawidłowości w ich budowie, a funkcje krwi i jej właściwości krzepnięcia są normalne.
Zdarza się, że pocenie się krwią pojawia się samoistnie i nie posiada żadnej uchwytnej przyczyny. Niektórzy specjaliści donoszą, że czynnikiem wyzwalającym krwawy pot jest oddziaływanie bardzo wysokich temperatur na organizm.
Jak wygląda pocenie się krwią?
Literatura przedmiotu donosi, że krwawy pot w pierwszej kolejności pojawia się w obrębie jamy ustnej, zwłaszcza pod językiem. Następnie uwidacznia się na skórze wokół ust. W dalszej kolejności występuje na skórze głowy, płatków uszu, dłoni, pępka, tułowia i stóp oraz pod paznokciami. Atak pocenia się krwią może trwać od 1 do 5 minut. Napady są bezbolesne i nawracające z różną częstotliwością, w zależności od stopnia narażenia i częstości działania stresora.
Hematohydrozja nie jest śmiertelną chorobą, ale pociąga za sobą negatywne konsekwencje dla organizmu. Przede wszystkim powoduje nadmierną utratę krwi. Pocenie się krwią nie schładza organizmu, za co odpowiada wydzielanie normalnego potu składającego się niemal w całości z wody. Zadaniem potu jest zapewnienie termoregulacji, ponieważ, parując z powierzchni skóry, ochładza ciało i chroni przed przegrzaniem. Istnieją doniesienia informujące, że hematohydrozja predysponuje do uszkadzania porów skórnych. Z kolei pękające naczynka krwionośne stają się źródłem nieestetycznego wyglądu skóry. Chory na hematohydrozję nierzadko zmaga się z problemami natury psychicznej, takimi jak ostre napady paniki i głęboka depresja. Choroba znacznie ogranicza relacje międzyludzkie i może stać się przyczyną niskiej samooceny, osamotnienia czy marginalizacji społecznej.
Na czym polega leczenie hematohydrozji?
Proces terapeutyczny hematohydrozji jest dość problematyczny, ponieważ pocenie się krwią należy do grona rzadko spotykanych i nie w pełni poznanych schorzeń. Jej rozpowszechnienie szacuje się na 1 na 10 000 000 osób. Leczenie opiera się na farmakoterapii. Chorym podawane są środki hamujące aktywność układu współczulnego, czyli antagonistów receptorów beta-adrenergicznych. Najlepsze efekty terapeutyczne uzyskano po zastosowaniu propranololu (nazwa systematyczna 1-(izopropyloamino)- 3- (naftalen-1- yloksy)propan-2- ol), który znacznie zmniejszył objawy chorobowe, ale nie zatrzymał ich całkowicie. Środek ten zalecany jest w stanach lęku i niepokoju. Wykazuje działanie stabilizujące błonę komórkową. Zmniejsza aktywność reninową osocza. Blokuje działanie adrenaliny i noradrenaliny na serce, na skutek czego następuje spadek zapotrzebowania serca na tlen, zwolnienie jego pracy i obniżenie wartości ciśnienia krwi. Oprócz farmakoterapii konieczne jest także skierowanie chorych na sesje z psychoterapeutą.
Pocenie się krwią w Piśmie Świętym
Pierwsze wzmianki o poceniu się kroplami krwi pochodzą z Biblii. Hematohydrozja została opisana we fragmencie, w którym ciało modlącego się w Ogrodzie Oliwnym Jezusa Chrystusa zaczęło wydzielać krwawy pot: „Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię”. Dlatego w wierzeniach religijnych pocenie się krwią upatrywane jest jako stygmat i naznaczenie przez Boga.
Bibliografia:
1. Khalid S.R., Maqbool S., Raza N. i wsp., Ghost spell or hematohidrosis, „Journal of the College of Physicians and Surgeons Pakistan”, 2013, 23(4), s. 293-294.
2. Deshpande M., Indla V., Kumar V., Reddy I.R., Child who presented with hematohidrosis (sweating blood) with oppositional defiant disorder, „Indian Journal of Psychiatry”, 2014, 56(3), s. 289-291.
3. Biswas S., Surana T., De A., Nag F., A curious case of sweating blood, „Indian Journal of Dermatology”, 2013, 58(6), 478-480.
4. Varalakshmi B., Doshi V.V., Sivalingam D., Nambi S., The story of a girl with weeping blood: Childhood depression with a rare presentation, „Indian Journal of Psychiatry”, 2015, 57(1), s. 88-90.