Szwedzka marka Foreo wyspecjalizowała się w projektowaniu urządzeń hi-tech do pielęgnacji twarzy, których możemy używać samodzielnie w domu i uzyskiwać bardzo dobre efekty – zbliżone do gabinetowych. W szerokiej gamie dostępnych produktów znajdziemy szczoteczki soniczne do mycia twarzy, aplikatory maseczek w płachcie z wibracjami i szczoteczki do zębów.
W moje ręce trafił zestaw Foreo ze szczoteczką Luna Mini 2 i urządzeniem UFO do maseczek. Oba urządzenia są wykonane z medycznego silikonu. Szczoteczka oczyszczająca posiada 12 poziomów intensywności i dwie powierzchnie oczyszczające: z mniejszymi i większymi wypustkami. To sprawia, że możemy dopasować stopień intensywności mycia buzi do naszych potrzeb. Luna w przeciwieństwo do UFO nie wymaga połączenia z aplikacją, by ją włączyć – wystarczy nacisnąć przycisk na urządzeniu.
Przeczytaj także: Raport: Trendy urodowe 2020 roku. Czego będziemy używać?
Jak używać szczoteczki sonicznej do mycia twarzy?
Zwilżam twarz wodą, a powierzchnię Luny nakładam porcję żelu do mycia twarzy, którą zwykle używam i włączam. Wibracje szczoteczki w połączeniu z silikonowymi wypustkami faktycznie masują moją skórę i mam wrażenie, że dogłębnie ją oczyszczają. Szczoteczka sama się wyłącza, bo ma wbudowany timer. Po zmyciu żelu wodą, skóra jest faktycznie gładka w dotyku, jak nigdy dotąd. Wypustki fundują jej porządny peeling, jednocześnie nie podrażniając cery.
Efekt? Mam wrażenie, że moja skóra
nigdy nie była tak czysta, a jednocześnie nie jest przesuszona. Jej użycie nie generuje większej ilości czasu spędzonego w łazience, bo wystarczy umyć ją pod bieżąca wodą.
Zobacz także video: Hit w pielęgnacji - szczoteczki do twarzy
Instrukcja obsługi UFO – masującego aplikatora z koreańską maseczką w płachcie
Kolejny etap
pielęgnacji już nie wydaje się tak łatwy w obsłudze, bo potrzebujemy aplikacji
mobilnej Foreo, by włączyć urządzenie. Po zainstalowaniu aplikacji w telefonie, rejestrujemy
się i dodajemy do naszego konta urządzenia. W aplikacji wybieramy program
pielęgnacji do maseczki, której chcemy użyć.
W zestawie dostajemy także specjalne maseczki, które mają okrągły kształt dopasowany do urządzenia. Maseczki można dokupować, a jedno opakowanie z zestawem 7 maseczek to koszt ok. 49 zł.
Maseczkę nakładam
na UFO, blokuje plastikową obręczą i wybieram w aplikacji mobilnej wieczorny
program pielęgnacji. Urządzenie się uruchamia i zaczyna wibrować, masując przy
tym skórę. Okrężnymi ruchami smagam twarz i czuję ciepło, bo UFO emituje
dodatkowo światło LED, które ma pomagać skórze wnikać składnikom głębiej.
Program trwa 90 sek., a podczas jego trwania z telefonu sączy się głos
lektorki, który opowiada, co w danym
momencie Foreo funduje naszej skórze.
Efekty zabiegu? Skóra jest mocno nawilżona,
a wibracje i efekt lekkiego podgrzewania cery faktycznie relaksuje, szczególnie
zimą. Czuję tylko niedosyt, że to tylko 90 sek., na szczęście pojawia się opcja w aplikacji "Powtórz zabieg".
Ceny produktów Foreo – czy warto je kupić?
Pomimo niezłych efektów, wciąż dystansuje mnie cena zestawu. Całość kosztuje 1199 zł, a ceny szczoteczki Luna Mini 2 i UFO kupionych osobno to: 599 zł i 1199 zł. Nie ukrywajmy, zakup produktów Foreo to solidna inwestycja w domową pielęgnację i jeśli zastanawiacie się nad zakupem, warto postawić na ich zestawy, których ceny są atrakcyjniejsze.
Z urządzeń Foreo na pewno będą zadowolone miłośniczki wizyt w salonach kosmetycznych, które obciążają ich budżet. Nie trudno policzyć, że inwestycja w zestaw Foreo zwróciłby im się już przy 6 wizycie w gabinecie kosmetycznym, a efekty oczyszczania i relaksacji są naprawdę porównywalne. Gabinetomaniaczki – wasz budżet może zostać uratowany.