Problem z zaśnięciem przynajmniej raz miał prawdopodobnie każdy. I o ile takie sytuacje pojawiają się sporadycznie, nie powinniśmy mieć większych powodów do zmartwień. Jeśli jednak stają się one naszą codziennością, warto nie lekceważyć tej kwestii. Co możemy zrobić, by uniknąć bezsenności? Bez wątpienia ograniczyć przed pójściem do łóżka korzystanie z telefonu komórkowego czy komputera, zrezygnować z ciężkich i tłustych kolacji, a także postarać się maksymalnie zaciemnić sypialnię oraz przewietrzyć pomieszczenie, w którym śpimy. Jeśli jednak i takie działanie okaże się bezskuteczne, dobrze jest sięgnąć po poradę specjalisty. Bo okazuje się, że na tabletki na sen dostępne w aptece bez recepty czy alkohol nie mamy co liczyć...
Przeczytaj też: Dieta na dobry sen. Co jeść, aby dobrze spać?
Tabletki na sen bez recepty. Czy działają?
Jest coś takiego, jak efekt placebo. Obojętnie, co się ludziom da, jeśli oni w to wierzą, to im się subiektywnie poprawi. Preparatów ziołowych jest bardzo dużo. I szczerze – jak pacjenci do mnie przychodzą, to oni już przetestowali połowę z nich. Więc jeśli mamy jakiś problem ze snem, mam na myśli bezsenność, raczej nam to nic nie da - tłumaczy Mateusz Majchrzak.
Nasz ekspert uważa również, że część tych preparatów jest błędnie stosowana. Na przykład melatonina nie działa na bezsenność. Ten środek powinno zalecać się osobom, które pracują zmianowo i mają nocne dyżury lub też zmagają się z tak zwanym jet lagiem (problemy ze snem w związku ze zmianą strefy czasowej). Preparat tego typu pomoże uregulować wewnętrzny zegar, nie jest jednak strzałem w dziesiątkę, gdy mowa o problemach z zasypianiem.
Czy alkohol pomaga w zasypianiu?
Prawdą jest, że szybciej możemy stracić świadomość i że nas to trochę rozluźnia. Z drugiej strony alkohol niszczy architekturę snu. Mamy mniej snu głębokiego, powoduje też blokowanie snu REM, kiedy śnimy. Mamy też więcej wybudzeń – szczególnie w drugiej połowie nocy, gdy alkohol się już wypłukuje. […] Lepiej 6 godzin czystego snu, niż 7,5 na alkoholu – dodaje ekspert.
Czy drzemki są dobre?
Mitem jest, że każdy człowiek potrzebuje ośmiu godzin snu. Zdaniem specjalisty jest to bardzo indywidualna kwestia. Jeśli jednak danej nocy spaliśmy zbyt krótko (dla siebie), możemy w ciągu dnia uciąć sobie drzemkę. Czerwone światło powinno się nam jednak zapalić, jeśli cierpimy na bezsenność – wówczas taki relaks pogorszy jeszcze sprawę. Pamiętajmy też, że najkorzystniej jest drzemać przed godziną 15:00 i nie dłużej niż 25 minut (wtedy nie wchodzimy w fazę głębokiego snu). Dzięki temu nie wstaniemy z kanapy „rozbici”, ani nie zakłócimy sobie nocnego wypoczynku.
Chcesz wiedzieć więcej? Zobacz całą naszą rozmowę oraz przeczytaj, jak ułatwić sobie zasypianie w upalny dzień.