Kiedy na naszym ciele pojawiają się jakiekolwiek zmiany skórne w pierwszej chwili pukamy do drzwi dermatologa. Zresztą słusznie. Tyle tylko, że warto mieć na względzie iż różnego rodzaju wykwity (krostki, trądzik, pęcherzyki czy owrzodzenia) mogą być związane z chorobami układu pokarmowego. W związku z tym należy skorzystać nie tylko z porady dermatologicznej, lecz także gastrologicznej.
Eksperci zdradzają, że stan naszej skóry wiele mówi o kondycji naszego zdrowia. Wiedziałeś bowiem, że wiele chorób internistycznych można rozpoznać po kolorze i stanie skóry? Czerwoną, alarmową lampką mogą być dla nas zasinienia, zażółcenia lub bladość skóry. W wielu przypadkach zmiany skórne mogą dawać nam informacje o chorobie, nawet kilka miesięcy przed tym, aż da ona oczywiste dla siebie objawy.
- Wśród chorób układu pokarmowego, którym najczęściej towarzyszą zmiany skórne, wymienić należy przede wszystkim nieswoiste zapalne choroby jelit, czyli chorobę Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego – tłumaczy dr n. med. Irena Walecka, kierownik Kliniki Dermatologii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.
Dodajmy, że przy zapaleniach jelit najczęściej mamy do czynienia z rumieniem. Jeśli jednak problemem naszego organizmu jest złe wchłanianie, na skórze uwidoczni się to najprawdopodobniej pod postacią nadżerki. Z kolei zakażenie układu pokarmowego zdradzi trądzik różowaty.
Zobacz film: Dlaczego jelita mają tak ogromny wpływ na organizm człowieka?