1. Eliksir do twarzy Divine Elixir Samarite, 149,99 zł/150 ml
Muszę przyznać, że nie przepadam za olejkami. Jeśli już mam posmarować czymś twarz – wybiorę krem. Jednak olejek Samarite sprawił, że zmieniłam zdanie. Moje obawy, że olejki będą zapychały moją skórę, która i tak ma tendencję do niedoskonałości, okazały się całkowicie nie uzasadnione. Olejek doskonale nawilża skórę, łagodzi zaczerwienia i podrażnienia. Z powodzenie może stanowić bazę pod makijaż.
Olejek ma bardzo delikatny, praktycznie niewyczuwalny zapach. Dzięki wygodnej pompce jego aplikacja jest bardzo łatwa, ale trzeba uważać, aby nie nacisnąć jej zbyt mocna. Naciśnięcie tłoczka ze zbyt dużą siłą może spowodować, że olejek zamiast na naszej dłoni znajdzie na umywalce.
Po zastosowaniu olejku skóra jest bardzo wygładzona, przyjemna w dotyku, a przede wszystkim dobrze nawilżona (w moim przypadku utrzymuje się ona praktycznie przez cały dzień). Warto zaznaczyć, że olejkiem można smarować także skórę pod oczami. – Kasia O., wydawca
Przeczytaj także: Nowości kosmetyczne lutego. Co warto kupić?
4. Balsam do ust Mini Supreme Balm Samarite, 29,99 zł/ 15 ml
Nie lubię balsamów i pomadek do ust, dlatego balsamem do ust Samarite smarowałam przede wszystkim dłonie i stopy. Balsam fantastycznie się wchłania i nawilża skórę. Różnice można zobaczyć po kilku zastosowaniach. Skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Choć smaruje ręce stosunkowo często to musze przyznać, że serum jest bardzo wydajne. Jego niewątpliwą zaletą jest również przepiękny zapach i przystępna cena. Za całkiem spory słoiczek trzeba zapłacić niecałe 30 złotych. Moim zdaniem to bardzo dobra inwestycja i całą odpowiedzialnością mogą polecić każdemu, kto nie lubi posiadać zbyt wielu różnych kosmetyków. – Kasia O., wydawca
3. Wielozadaniowy krem do ciała Supreme Balm Samarite, 89, 99 zł/90 ml
Miałam okazję testować wielozadaniowy krem do ciała Samarite. Moje odczucia? Ładne opakowanie, przyjemny zapach i… lepka, oleista konsystencja. Czy to minus? Dla mnie tak, choć wyobrażam sobie, że niektórym może to nie przeszkadzać. A jak z działaniem tego preparatu? Zazwyczaj mówi się, że gdy coś jest do wszystkiego, to jest również do… niczego. Czy ta zasada ma w tym przypadku potwierdzenie? Jeśli twoja skóra nie ma żadnych specjalnych potrzeb (jest normalna), możesz śmiało stosować ten balsam, ponieważ jego działanie przypomina mi skuteczność klasycznych kremów. Kwestią sporną jest dla mnie jedynie „wrażenie”, jakie pozostawia na skórze… Nie polecam smarować nim twarzy. – Joanna, dziennikarka
7/10
2. Krem do twarzy Divine Cream Samarite, 129,99 zł/45 ml
Absolutnie każda kobieta ma w swojej łazience krem do twarzy to kosmetyczne must have. Dla mnie to jeden z podstawowych kosmetyków do pielęgnacji. W praktyce używam dwóch na dzień i na noc plus krem pod oczy. Odkąd mam Samarite w zupełności wystarczy mi jeden! Rzadko się zdarza, żeby jakiś kosmetyk odpowiadał mi 100 %, ale Samarite trafia w punkt.
Co go wyróżnia spośród tych wszystkich naturalnych marek kosmetycznych dostępnych na rynku? Krem nie zawiera olejów. Zawiera za to, aż 33 naturalne ekstrakty ziołowe oraz nawilżające i zwiększające produkcję kolagenu substancje aktywne, takie jak niacynamid, ksylitol i kwas hialuronowy.
Bardzo przyjemnie się go używa. Krem jest bardzo treściwy, gęsty, ale jednocześnie ma lekką, nietłustą formułę. Nie zapycha porów co zdarzało mi się przy innych kremach. Nie podrażnia. Nie ma też efektu pieczenia. Szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej, ani tłustej warstwy. Jest baaardzo wydajny nie roluje się - nawet po nałożeniu większej ilości i pięknie pachnie. Muszę przyznać, że ten krem towarzyszy mi przez cały dzień, rano nakładam go pod makijaż i gwarantuje radzi sobie świetnie. A wieczorem daje ukojenie i regenerację. Jeżeli szukasz nawilżenia, nawodnienia skóry, a nie natłuszczenia to gorąco polecam właśnie ten! – Marta, sekretarz redakcji
10/10
Zobacz także video: 5 domowych sposobów na trądzik