Oficjalna informacja o tym, że koronawirus dotarł do Europy pojawiła się w lutym tego roku. Jednakże już na początku maja francuscy eksperci twierdzili, że pierwszy pacjent ze zdiagnozowana infekcją SARS-CoV-2 pojawił się w ich kraju pod koniec grudnia 2019 roku, czego dowodem było przebadanie archiwalnych próbek chorego. Niemniej okazuje się, że Francja to nie jedyne państwo, do którego jeszcze przed Nowym Rokiem wkradł się ten groźny patogen.
Przeczytaj też: Koronawirus był w Europie już w grudniu? WHO komentuje doniesienia
Koronawirus był we Włoszech już w grudniu ubiegłego roku?
Naukowcy z Italii odnaleźli SARS-CoV-2 w wodach ściekowych w Mediolanie i Turynie w grudniu 2019 roku. Dodajmy tylko, że pierwszy przypadek COVID-19 zdiagnozowano tam dwa miesiące później i to właśnie ten czas uważa się za początek epidemii w tym regionie.
Włoski Instytut Zdrowia przebadał 40 próbek wód ściekowych zebranych właśnie na terenach tych dwóch miast. Do analizy zebrano materiał od października 2019 roku do lutego 2020. Dodatkowo przeanalizowano też ścieki z przełomu 2018 i 2019 roku.
Przeczytaj też: Raport specjalny o koronawirusie
Warto zaznaczyć, że te nowe ustalenia mogą pomóc wyjaśnić śmierć wielu starszych osób z włoskich domów opieki na północy kraju. Ich zgony łączono wówczas z powikłaniem po chorobie przypominającej grypę. Dodajmy, że miało to miejsce kilka tygodni przed oficjalnym potwierdzeniem koronawirusa we Włoszech.
Zobacz też film: Koronawirus mutuje, co to znaczy?