Od momentu kiedy docierały do świata pierwsze informacje na temat nowego wirusa z Chin do chwili, kiedy patogen przekroczył europejskie granice minęło kilka tygodni. Pierwsze przypadki infekcji SARS-CoV-2 zdiagnozowano w Wuhan na początku grudnia 2019 roku. Z kolei pierwsze zachorowania na starym kontynencie odnotowano na początku stycznia tego roku. I choć miesiąc to i tak niedługo, okazuje się, że koronawirus mógł rozprzestrzenić się w jeszcze krótszym czasie.
Przeczytaj też: Dlaczego osoby zdrowe mogą mieć pozytywny wynik testu na koronawirusa?
Koronawirus pojawił się we Francji już w grudniu?
Francuscy lekarze przetestowali niedawno stare próbki pacjentów z zapaleniem płuc. Do jakich wniosków doszli? Naukowcy stwierdzili, że 27 grudnia 2019 roku leczyli mężczyznę, zarażonego koronawirusem. Przypomnijmy, że pierwszy przypadek zainfekowania SARS-CoV-2 oficjalnie w tym regionie ogłoszono kilka tygodni po tym wydarzeniu.
Co na to Światowa Organizacja Zdrowia? Instytucja przyznała, że ta informacja nie była dla nich dużym zaskoczeniem. Jednocześnie WHO apelowało także do innych krajów, by oni również przeanalizowali stare wymazy lub próbki krwi pacjentów z zapaleniem płuc. Jak twierdzą, dałoby to wszystkim dokładniejszy obraz choroby.
Przeczytaj też: Holenderscy naukowcy odkryli przeciwciało, które blokuje SARS-CoV-2
Koronawirus na świecie
Aktualnie na świecie zdiagnozowano ponad 3 600 000 przypadków zarażeń koronawirusem, z czego ponad 250 000 osób zmarło, a ponad 1 000 000 pacjentów uznano za zdrowych. W wielu europejskich krajach rządy zaczęły poluzowywać wprowadzone przez pandemię restrykcje. Niemniej sytuacja epidemiologiczna w wielu miejscach wciąż wygląda groźnie. Najgorzej aktualnie przedstawia się w Ameryce Południowej oraz w Afryce.
Przeczytaj też: Raport specjalny o koronawirusie
Zobacz film: Test czy tomografia komputerowa? Co lepiej wykrywa koronawirusa?