Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kiedy wchodzimy do sklepu, innego pomieszczenia zamkniętego lub znajdujemy się w miejscu, w którym niemożliwe jest zachowanie dystansu społecznego, musimy mieć zasłonięte usta i nos. Niestety, wiele osób nie przestrzega tych zasad. Doskonale pokazują to statystki z minionego tygodnia, w którym odnotowano najwięcej nowych zakażeń od początku pandemii. Ten duży wzrost sprawił, że ministerstwo zamierza wprowadzić kontrole w sklepach oraz na weselach. Niewykluczone, że osoby, które nie będą miały zasłoniętych ust i nosa zostaną ukarane mandatem.
Kiedy zaczną się kontrole w sklepach?
Minister zdrowia w rozmowie w radiowej "Jedynce" przypomniał, że poziom transmisji poziomej zakażeń zależy od tego, czy będziemy się zachowywali rozsądnie i stosowali do nakazu zasłaniania nosa i ust w sklepach czy innych przestrzeniach zamkniętych. Jak podkreślił, nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych, które nie pozwalają zasłaniać twarzy. Jeśli ktoś nie może nosić maseczki lub czuje się w niej niekomfortowo, to powinien mieć przyłbicę.
Ponieważ coraz więcej osób nie stosuje się do obowiązujących przepisów, ministerstwo rozpocznie - jeszcze w tym tygodniu - kontrole w sklepach. Będą one przeprowadzane zarówno przez policję, jak i przez służby sanitarne. Ich zadaniem będzie sprawdzenie, czy klienci oraz personel sklepu mają zasłonięte usta i nos. Niewykluczone, że za brak maseczki będzie można dostać mandat.
Zobacz także: Czy można złagodzić przebieg COVID-19?
Czy będzie rejestracja wesel
Na kontrolach w sklepach się nie skończy. W rozmowie z "Jedynką" minister zrowia mówił o nowych rozwiązaniach ws. rejestracji wesel. Zgodnie z nowymi przepisami odpowiednie służby będą mogły skontrolować, czy uczestniczy w nim tyle osób, ile zgłosił organizator.
Na tę chwilę na przyjęciu weselnym może się bawić maksymalnie 150 osób.
Zobacz film i dowiedz się wszystkiego o noszeniu maseczek:
Koronawirus - co trzeba o nim wiedzieć?
Koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę nazwaną przez lekarzy COVID-19. Schorzenie atakuje układ oddechowy i prowadzi do zapalania płuc. U niektórych pacjentów zmienia się ono w ostrą niewydolność oddechową. Infekcja nowym wirusem bardzo przypomina grypę. Chorzy mają wysoką gorączkę, dreszcze, suchy kaszel, bóle mięśni i stawów.
Zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 jest szczególnie niebezpieczne dla seniorów oraz osób, które zmagają się z jakąś chorobą przewlekłą. Na tę chwilę na całym świecie odnotowano ponad 18 mln zakażeń, z czego ponad 600 tysięcy osób zmarło.