Radioterapia paliatywna jest metodą leczenia, której celem jest przyniesienie ulgi choremu, zmniejszenie wielkości pierwotnego lub przerzutowego guza, a także zapobieżenie ewentualnemu dalszemu rozsiewowi i tworzeniu przerzutów. Metoda nie jest obojętna dla zdrowia, tym bardziej że w niektórych przypadkach niezbędne jest stosowanie dużych dawek promieniowania.
Zastosowanie radioterapii paliatywnej
Radioterapia jest metodą, którą stosuje się w leczeniu większości nowotworów złośliwych. Niestety w około 1/3 przypadków działanie to ma charakter paliatywny. Oznacza to, że celem zastosowania promieniowania nie jest całkowite wyleczenie chorego, ale przyniesienie mu przejściowej ulgi. Dotyczy to pacjentów, u których przebieg choroby jest na tyle zaawansowany, że szansa na wyzdrowienie jest minimalna. Celem radioterapii paliatywnej jest głównie zapobieżenie miejscowym powikłaniom oraz zmniejszenie dolegliwości.
Samo leczenie polega na jednorazowym lub powtarzanym w cyklach naświetlaniu zmiany chorobowej promieniowaniem wysokoenergetycznym. Do opisanej terapii stosuje się głównie zewnętrzne źródła promieniowania, takie jak przyspieszacze (akceleratory) liniowe. Leczenie ma więc charakter teleradioterapii paliatywnej – w odróżnieniu od metod, gdzie materiał radioaktywny jest wszczepiany w okolicę guza (tzw. brachyterapia).
Metodę leczenia dobiera się w zależności od typu schorzenia, natężenia dolegliwości oraz stanu chorego i przewidywanego okresu przeżycia. Pojedyncze naświetlania dużą dawką promieniowania często wystarczają, by zahamować wzrost guza i na pewien czas ograniczyć dolegliwości. Tego typu leczenie ma największy sens, gdy niezbędne jest szybkie przyniesienie ulgi choremu. Gdy zakłada się, że radioterapia paliatywna ma przynieść poprawę na dłuższy okres (stan chorego wskazuje na to, że będzie on żył relatywnie długo), częściej stosuje się tzw. frakcjonowanie dawki. Polegają one na wykonaniu większej liczby naświetlań z mniejszą dawką przypadającą na jedną sesję. Łączna ilość pochłoniętej przez guz, niszczącej go, energii jest taka sama lub większa, a natężenie ewentualnych powikłań (np. późnego zespołu popromiennego) jest zdecydowanie mniejsze. Dodatkowo efekt leczniczy utrzymuje się dłużej, gdyż naświetlanie oddziałuje na większą ilość komórek guza.
Wrażliwość na energię promienistą jest największa w okresie podziału komórek. Dlatego przy jednorazowej sesji zniszczony zostaje relatywnie mały ich odsetek. Jeśli czas terapii wydłuża się z jednego do np. 10 czy 20 dni, ilość komórek, które w okresie powtarzanych naświetlań będą miały zwiększoną wrażliwość na promieniowanie, jest zdecydowanie większa.
Warto przeczytać: Chemioterapia paliatywna w chorobach nowotworowych: zasady stosowania, skutki uboczne
Czy radioterapia paliatywna pomaga?
Radioterapia paliatywna jest skutecznym sposobem walki z nasilającymi się objawami choroby nowotworowej. W każdym przypadku trzeba rozważyć, czy jej stosowanie jest zasadne. Na przykład naświetlanie chorego z guzem kości, którego przewidywany czas przeżycia nie przekracza kilku tygodni, może okazać się niecelowe. Wynika to z faktu, że pierwszą, przejściową reakcją na radioterapię może być nasilenie bólu przez tydzień czy 2. Należy ocenić, czy ewentualne korzyści z leczenia przewyższają możliwe ryzyko i powikłania. Codzienny transport do ośrodka onkologicznego cierpiącej osoby o niskim stopniu samodzielności może okazać się bardziej problematyczny i niebezpieczny niż związane z chorobą dolegliwości.
Korzyści płynące z zastosowania radioterapii paliatywnej są jednak w wielu przypadkach bardzo znaczące. Zalicza się do nich:
- spowolnienie wzrostu guza lub zmniejszenie jego masy,
- zapobieganie niedrożności przewodu pokarmowego lub objawom uciskowym w obrębie rdzenia kręgowego,
- zapobieganie nawrotom miejscowym,
- przedłużenie życia,
- poprawa jakości życia (nie tylko w kontekście dolegliwości bólowych).
Zobaczcie na filmie, z czym wiąże się chemioterapia:
Radioterapia paliatywna – skutki uboczne
Radioterapia paliatywna polega na dostarczeniu w chorą okolicę znacznej dawki promieniowania w celu zniszczenia komórek nowotworowych. Promieniowanie oddziałuje jednak również na okoliczne tkanki i cały organizm. Stosowane obecnie techniki pozwalają na zmniejszenie niekorzystnych efektów terapii, ale nie są ich w stanie całkowicie wyeliminować.
Najczęstsze skutki uboczne radioterapii paliatywnej to zapalenie i rozpad tkanek w okolicy guza, którym mogą towarzyszyć m.in. dodatkowe dolegliwości bólowe. Objawem bywa także obrzęk, szczególnie niebezpieczny w przypadku naświetlania mózgu (jednorazowa dawka i zakres leczenia osłonowego muszą wówczas być bardzo precyzyjnie określone). Radioterapia brzucha może niekiedy doprowadzić do owrzodzeń i perforacji przewodu pokarmowego.
Wskutek procesów zapalnych i reakcji tkanek na promieniowanie o dużej energii w miejscach naświetlań mogą pojawiać się zwłóknienia tkanek. W przypadku radioterapii kości powikłanie to powoduje często ograniczenie ruchomości kończyn. Przy naświetlaniu narządów jamy brzusznej mogą powstawać zrosty otrzewnowe, prowadzące w niektórych przypadkach do niedrożności jelit.
U chorych poddawanych rozległej radioterapii paliatywnej z powodu raka płuca albo sutka z licznymi przerzutami może dochodzić do niedokrwistości, zaburzeń krzepnięcia czy odporności. Chorzy, którzy po radioterapii paliatywnej przeżywają dłuższy czas, narażeni są również na późne objawy popromienne, takie jak wtórne powstawanie kolejnych nowotworów. W trakcie naświetlań uszkodzeniu ulegać mogą komórki rozrodcze, więc chorzy aktywni seksualnie nie powinni starać się o potomstwo.
Radioterapia paliatywna głowy
Radioterapia paliatywna głowy wykonywana jest najczęściej w przypadku obecności w mózgu pojedynczych przerzutów z innych lokalizacji. Naświetlaniu poddaje się zwykle całe mózgowie ze względu na fakt, że mogą w nim być obecne inne, niewidoczne jeszcze w technikach obrazowych, mikroprzerzuty. Radioterapia ma szansę zahamować ich rozwój. Szczególną uwagę przy tego typu leczeniu zwraca się na zabezpieczenie chorego przed objawami wtórnego obrzęku mózgu i ciasnoty wewnątrzczaszkowej.