Ludzka myśl to bez wątpienia potężne narzędzie, z którego użyciem można zmieniać rzeczywistość. Nie tak łatwo jednak, jak często sugerują modne od paru dekad podręczniki czy warsztaty motywacyjne obiecujące opanowanie prostych technik na osiąganie powodzenia w życiu siłą pozytywnego myślenia. W związku ze współczesnym kultem sukcesu rośnie zapotrzebowanie na proste recepty na szczęście. Sprawcze myślenie jest jednak sztuką, która wymaga znacznego wysiłku.
Pozytywne myślenie a zdrowie
Wpływ myśli na rzeczywistość jest fenomenem, który fascynuje ludzi od wieków. Współcześnie prowadzi się w tej dziedzinie wiele naukowych eksperymentów. Zaobserwowano na przykład, że stan umysłu oddziałuje na procesy fizjologiczne zachodzące w organizmie. Dowodem tego faktu jest choćby efekt placebo, czyli działanie tabletek pozbawionych jakiejkolwiek substancji czynnej. W około 30% przypadków stwierdza się poprawę stanu zdrowia u osób, które jedynie uwierzyły, że zażywają preparaty skuteczne przy ich dolegliwościach. Mentalne nastawienie na pozytywny wynik ma też znaczenie w sporcie. W dzisiejszych czasach, gdy w większości dyscyplin osiągnięto już granice ludzkich możliwości, rekordy biją te osoby, które wierzą w zwycięstwo bardziej niż inni.
Samopoczucie oddziałuje niewątpliwie na fizyczną kondycję organizmu, co np. wyjaśnia, dlaczego pozytywne myślenie w ciąży ma znaczenie dla przyszłego zdrowia dziecka. Naukowcy odkryli jednak bardziej subtelną zależność. Niezależnie od tego, czy wykonuje się pewną czynność, czy jedynie o niej myśli, aktywność mózgu obserwowana w badaniach elektrofizjologicznych jest taka sama. Siłą woli zatem można osiągnąć zmiany fizjologiczne. Kwestia oddziaływania myśli na stan organizmu wciąż rodzi wiele pytań i pozostaje przedmiotem badań. Sam fakt takiej zależności wydaje się jednak niewątpliwy.
Czy pozytywne myślenie wszystko odmieni?
Optymistyczne wyniki naukowych odkryć utwierdziły ludzi w znanym od lat przekonaniu, że myśli mogą kształtować rzeczywistość. Nadbudowano na tym przeświadczeniu wiele teorii, na przykład taką, że ludzki umysł obejmuje to samo prawo przyciągania, które rządzi ciałami fizycznymi we wszechświecie. W związku z tym myśl działa jak magnes – wysyła pewne fale, za których sprawą przyciąga to, co jest jej treścią. Takie koncepcje energii psychicznej nie mają żadnej naukowej podbudowy, ale robią zawrotną karierę w różnego rodzaju poradnikach. Na ich podstawie wysnuwa się teorie, że jedynie siłą umysłu można osiągnąć wszystko – zdrowie, majątek, miłość itd.
Powyższe ujęcie kwestii pozytywnego myślenia sprawia, że wielu ludzi osiąga efekty przeciwne do zamierzonych. Osoby takie mają bowiem nierealne oczekiwania. Ich życie nie jest tak wspaniałe, jak sobie życzą, a w konsekwencji mogą odczuwać silniejszą frustrację niż inni. Gorzej radzą sobie z porażkami, często niepotrzebnie szukając w sobie winy (bo skoro nie odnieśli sukcesu, to widać ich pozytywne myślenie nie było dostatecznie skuteczne). Przede wszystkim jednak są tak skoncentrowani na wyznaczanych sobie celach, że często nie dostrzegają bogactwa innych możliwości, jakie otwierają się przed nimi i nie potrafią czerpać radości z życia takiego, jakim jest. Tymczasem życie nigdy nie będzie ciągiem pozytywnych zdarzeń, a nadmierna koncentracja na celach dodatkowo czyni je niezwykle stresującym.
Polecamy: Kiedy stres nam szkodzi, a kiedy jest potrzebny?
Sposób na pozytywne myślenie
Aby nie wpaść w pułapkę pozytywnego myślenia, należy przede wszystkim nauczyć się rozpoznawać i umiejętnie wykorzystywać sytuacje uznawane za problematyczne, negatywne. Sztuką nie jest bowiem ich ominięcie, lecz pokonanie w sposób twórczy, korzystny dla psychicznego i fizycznego dobrostanu. Życie jest nieustannie zmieniającym się pasmem wyzwań, co wyklucza istnienie tzw. szczęśliwych zakończeń. Dlatego usilne kierowanie się ku nim jest błędnym rozwiązaniem. W trudnych sytuacjach pozytywne myślenie to nie afirmacje bogactwa lub zawodowego awansu, lecz wzięcie odpowiedzialności za przezwyciężenie problemów, często mimo smutku czy rozczarowań. Tylko zrozumienie nieuniknionego cierpienia pozwala wznieść się ponad nie i przekuć je w korzyść.
Wobec powyższej konkluzji dobrym ćwiczeniem pozytywnego myślenia okazuje się wizualizowanie nie najlepszych, lecz najgorszych z możliwych scenariuszy. Ich spokojna, racjonalna analiza np. umożliwia uporanie się z emocjami, które mogą okazać się paraliżujące przy podjęciu zamierzonego działania. Pozwala przygotować się na niekorzystny rozwój wydarzeń, a ewentualną porażkę potraktować jako okazję do wyciągnięcia konstruktywnych wniosków na przyszłość. Furtką do sukcesu jest także pozytywne myślenie o sobie, a to najczęściej wymaga zmierzenia się z własnymi słabościami czy demonami przeszłości.
Czy to oznacza, że pozytywne myśli nie są na co dzień potrzebne? Wprost przeciwnie – świadome przeżywanie przeciwności losu otwiera na optymistyczne postrzeganie świata. Mając świadomość zagrożeń i własnych ograniczeń, zyskuje się większą pewność siebie i odporność na stres. To ułatwia dostrzeganie jasnych stron życia oraz radowanie się nimi. Tak pojęte pozytywne myślenie daje też możliwość dostrzeżenia realnych szans na sukces. Umiejętność konstruktywnego przeżywania negatywnych uczuć i niepowodzeń daje wewnętrzną równowagę, która pomaga te szanse efektywnie wykorzystać.
Jak wyglądają nasze wspomnienia? Czy możemy im ufać, kiedy są przywoływane w trakcie hipnozy? Zobaczcie: