Pandemia koronawirusa postawiła nasze dotychczasowe życie do góry nogami. Będzie musiało minąć bardzo dużo czasu, zanim wszystko wróci do normy. Co gorsza, nie jest to kwestia miesięcy, ale pewnie lat. W opinii Łukasza Szumowskiego, ministra zdrowia, tegoroczne wakacje będą się zdecydowanie różnić od tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Minister w rozmowie z RMF FM powiedział, że wszystkie obozy czy kolonie najprawdopodobniej zostaną odwołane.
Choć rząd nie mówi jeszcze o żadnych nowych zakazach, to nie jest wykluczone, że przebywanie w dużej grupie w miejscu publicznym dalej będzie zabronione.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie
Wysoka temperatura nie jest naszym sprzymierzeńcem
Zdaniem ministra wzrost temperatur nie spowoduje, że wirus zniknie i przestanie się rozprzestrzeniać. Koronawirus jest obecny także w miejscach, w których temperatury znacznie przewyższają, te które występują w Polsce. Zdaniem polityka z epidemią będziemy walczyć przez rok.
Mimo to konieczna jest stopniowa rezygnacja z wprowadzonych obostrzeń. Jak mówi polityk to jedyna szansa, aby nie dopuścić do całkowitego załamania się gospodarki. Bez odpowiednich środków nie będzie można leczyć zarówno chorych na COVID-19, jak i pacjentów z innymi schorzeniami.
Minister Szumowski uważa, że Polska musi mieć przygotowany plan działania, dopóki nie powstanie bezpieczna i skuteczna szczepionka na COVID-19.
Koronawirus, czyli co?
Koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę nazwaną przez lekarzy COVID-19. Schorzenie wywołuje zapalenie płuc, które może się zmienić w niewydolność oddechową. Do najbardziej charakterystycznych objawów zakażenia należą wysoka gorączka, duszności, suchy kaszel, bóle mięśni i stawów oraz ogólne osłabienie. Wystąpienie takich dolegliwości powinno sprowokować do jak najszybszego kontaktu ze szpitalem zakaźnym lub najbliższą stacją sanepidu.
Jak wygląda leczenie chorych na COVID-19? Dowiesz się tego z filmu: