W opinii specjalistów tylko dzięki dużej liczbie wykonywanych testów można powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Na tę chwilę w Polsce wykonuje się ponad 10 tysięcy testów w ciągu doby. Zdaniem Ministerstwa Zdrowia polskie laboratoria mają znacznie większe możliwości i już niedługo będą mogły badać nawet 20 tysięcy próbek na dobę.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie
Warto zaznaczyć, że pracę laboratoriów, w których bada się próbki w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2, kontrolują tzw. koordynatorzy ds. laboratoriów. Ich zadaniem jest kierowanie ruchem próbek tak, aby maksymalnie wykorzystać możliwości danego laboratorium w danym województwie.
Pierwszy polski test na koronawirusa
Większą liczbę testów będzie można wykonać także dzięki naukowcom z Poznania, którzy opracowali pierwszy polski test na koronawirusa. Test otrzymał odpowiednie certyfikaty, a także też pozytywną ocenę PZH. Tym samym jego produkcja ma się rozpocząć zaraz po świętach.
Zobacz film i dowiedz się wszystkiego o testach na COVID-19:
Koronawirus SARS-CoV-2 - co trzeba o nim wiedzieć?
Koronawirus wywołuje chorobę nazwaną przez lekarzy COVID-19. Schorzenie prowadzi do zapalenia płuc, które może zmienić się w niewydolność oddechową. U osób zakażonych obserwuje się przede wszystkim wysoką gorączkę, duszności, suchy kaszel, bóle mięśni i stawów oraz ogólne osłabienie.
Osoby, które mają takie objawy powinny jak najszybciej skontaktować się z najbliższą stacją sanepidu lub ze szpitalem zakaźnym.