Niestety często bywa tak, że zdecydowanie łatwiej jest przytyć, aniżeli schudnąć. A gdy mamy do tego sprzyjające warunki, czyli ograniczenie możliwości wyjścia z domu, korzystania z siłowni, uczestnictwa w zajęciach sportowych, a do tego stres związany z pandemią i strach o przyszłość, zmiana wagi na plus jest niemal pewna. Dr Dariusz Włodarek z SGGW postanowił wziąć tę kwestię pod lupę i sprawdził, ile miesięcznie przytył przeciętny Polak na kwarantannie.
Przeczytaj też: Dlaczego nie możesz schudnąć? Zapytaliśmy dietetyka i trenera personalnego
Ile przytył przeciętny Polak na kwarantannie?
2 kilogramy miesięcznie – to właśnie mniej więcej o tyle podniosła się waga przeciętnego Kowalskiego, nawet gdy jadł tyle samo, co przed wybuchem epidemii. Odpowiedzialny jest za to w dużej mierze spadek aktywności fizycznej. Oczywiście, istnieje opcja by ruszać się w mieszkaniu, ale nie każdy jest zwolennikiem domowych treningów, a i potrzebna jest tutaj nierzadko silniejsza motywacja.
To może doprowadzić do różnicy w kaloryczności o około 500 kilokalorii. W rezultacie doprowadza to do zwiększania masy ciała o pół kilograma tygodniowo, a w ciągu miesiąca będą to 2 kilogramy - tłumaczył dr Włodarek.
Naukowiec zaznaczył także, że negatywnie na naszą wagę zadziałało także podjadanie. Warto bowiem wiedzieć, że nawet garść orzechów czy mała miseczka chipsów to dodatkowe kalorie, które niełatwo zgubić, tym bardziej gdy większość czasu spędza się w domu.
Koronawirus w Polsce
Na ten moment w naszym kraju zdiagnozowano 16 561 przypadków zarażeń koronawirusem, z czego 827 osób zmarło, a 6 131 pacjentów uznano za zdrowe. W tej chwili znajdujemy się na drugim etapie luzowania restrykcji. Trzeci etap wejdzie w życie prawdopodobnie 18 maja.
Przeczytaj też: Raport specjalny o koronawirusie
Zobacz film: Jak nie przytyć podczas kwarantanny?