Czasy, kiedy do Polski z opóźnieniem wchodziły różnego rodzaju nowinki, mamy już za sobą. Aktualnie na praktycznie wszystkich płaszczyznach mamy taki sam dostęp do najświeższych informacji, jak zachodnia część naszego globu. Czasami jednak zdarza się, że coś, co zyskuje popularność w jednym kraju, niekoniecznie od razu u nas cieszy się równie wysoką sympatią. Co może być tego przykładem?
Dermaplaning, czyli manualna eksfoliacja cery. Co kryje się pod tym pojęciem? Pisząc w skrócie chodzi o złuszczanie skóry twarzy, przy pomocy skalpela. Dodajmy, że efektem tego zabiegu jest nie tylko poprawa kolorytu skóry czy odnowy komórkowej, lecz także wygładzenie, przygotowanie cery do przyjęcia właściwości z kremów czy maseczek, a także usunięcie nawet delikatnego owłosienia z twarzy.
Czy każdy może zdecydować się na taki zabieg? Jakie są przeciwskazania do jego wykonania? Między innymi na te właśnie pytania udzieliła nam odpowiedzi Klara Chrzuszcz, czyli polska kosmetolog, która od 17lat pracuje w branży kosmetycznej w Stanach Zjednoczonych. Od prawie dekady z powodzeniem prowadzi także swoje medyczne SPA na Upper East Side w Nowym Jorku– Klara Beauty Lab, które chętnie odwiedzają takie gwiazdy jak Emma Watson, Pamela Anderson czy żony Hollywood.