Sara przyszła na świat bez kciuka i kości promieniowej. Nie może też całkowicie wyprostować ręki. Lekarze w Polsce byli bezradni i nie potrafili pomóc dziewczynce. Jedyną szansą dla Sary był wyjazd do Stanów Zjednoczonych na Florydę do kliniki dr. Drora Paley’a, który pomaga dzieciom, które przyszły na świat z poważnymi deformacjami czy wadami wrodzonymi kości. Jednak taki wyjazd wiąże się z ogromnymi kosztami. Na szczęście dla dziewczynki i innych małych pacjentów dr Paley zdecydował się otworzyć w naszym kraju swoją klinikę.
Zobacz także: Sztuczna kość. Cudowny wynalazek
Dr Paley był uczniem innego wybitnego lekarza - dr. G. Ilizarowa, który opracował aparat do wydłużania i korekcji kształtu kości. Nie określił jednak tzw. środka kąta zniekształcenia, który pozwala precyzyjnie określić miejsce, w którym konieczne jest przecięcie kości, założenie odpowiedniego aparatu wydłużającego i nadanie jej właściwego kształtu. Dzięki badaniom i doskonałej znajomości anatomii dr Paley opracował rewolucyjną metodę leczenia wad i deformacji kości. To właśnie taki zabieg wykonano u małej Sary, której historię poznaliście w sobotnim odcinku programu 36,6°C. To dzięki niemu dzieci skazane na amputację i niepełnosprawność dzisiaj są zdrowe i całkowicie sprawne.
Dlaczego dr Paley zdecydował się otworzyć swoją klinikę właśnie w Polsce? W rozmowie z Ewą Drzyzgą przyznaje, że bardzo ważne było jego pochodzenie (dziadkowie specjalisty urodzili się właśnie w Polsce), a także fakt, że do szpitala na Florydzie trafia bardzo wielu pacjentów pochodzących z Polski oraz rozpoczęta niedawno współpraca z fundacją „Kochaj życie”. Co jeszcze sądzi o Polsce? Jak wygląda zabieg rekonstrukcji kości? Dowiecie się tego z filmu: