To w jakich warunkach przebywało ptactwo oraz jak obchodził się z nimi hodowca przekłada się przede wszystkim na wygląd mięsa oraz na to, jak będzie się ono zachowywało podczas obróbki. Kurczaki, które możemy kupić w supermarkecie czy innym dużym sklepie pochodzą zazwyczaj z dużych hodowli, gdzie są faszerowane sterydami. Dzięki temu są znacznie większe od „zwykłych" kurczaków. Dodatkowo takie ptaki dostają antybiotyki, które mają chronić je przed infekcjami.
Czym się różni kurczak zagrodowy od tzw. przemysłowego? Dowiesz się tego z naszego filmu
Skąd tyle wody?
Ale to nie są jedyne sposoby hodowców i producentów drobiu, aby zwiększyć sprzedaż i zachęcić konsumenta do zakupu tego, a nie innego kurczaka. Drób – zanim trafi do sklepu – dostaje serię zastrzyków z roztworu soli kuchennej. Czemu mają służyć takie praktyki? Robi się to po to, aby zwiększyć objętość mięsa, nadać mu ładniejszego wyglądu i – co najważniejsze – zwiększyć jego masę, bo im cięższy kurczak, tym więcej za niego zapłacimy.
Jak producenci poprawiają wygląd mięsa? Odpowiedź znajdziesz w filmie
O tym, że kurczak został „podrasowany” można się przekonać podczas obróbki takiego mięsa. Położony na rozgrzanej patelni zacznie puszczać wodę i pryskać nią na wszystkie strony. Warto sobie zdawać sprawę, że podobne praktyki dotyczą nie tylko drobiu. Wstrzykiwanie jest na porządku dziennym i korzystają z tego praktycznie wszyscy producenci.
To nie jest obojętne dla zdrowia
Takie praktyki nie są obojętne dla naszego zdrowia. Najwięcej szkody wywołują przede wszystkim u dzieci. „Dodatkowa” porcja hormonów, którą dostają wraz z pożywieniem sprawia, że dojrzewanie zaczyna się znacznie szybciej. Jeszcze kilka lat temu dziewczynki osiągały dojrzałość płciową ok. 14. roku życia, obecnie w pełni dojrzałe są już 10-latki.
Czy dieta może wywoływać zaburzenia hormonalne u dzieci? zobacz nasz film i poznaj opinię eksperta
Zaburzenia hormonalne dotyczą także chłopców. Nadmiar kurczaków w diecie prowadzi do wzrostu stężenia estrogenów. Nadmiar żeńskiego hormonu płciowo sprawia, że u chłopców pojawia się ginekomastia, czyli rozrost gruczołów sutkowych. Szacuje się, że schorzenie może dotyczyć nawet połowy chłopców w okresie dojrzewania.
Ale nie tylko kurczaki mają negatywny wpływ na rozwój dziecka. Tak lubiane przez nie parówki również mogą szkodzić. W większości przypadków nie zawierają one ani grama mięsa. To, co producent nazwał mięsem oddzielonym mechanicznie, to w rzeczywistości kurze łapki, skóra z kurczaka czy kuper. Do tego wszystkiego trafia jeszcze cała masa konserwantów i ulepszaczy smaku.
Zobacz nas i przekonaj się z czego robi się parówki