Elton John stracił głos
To nie pierwszy raz kiedy gwiazdor stracił głos. To kolejny taki incydent w jego karierze. Tym razem wydarzenie miało miejsce podczas pożegnalnej trasy koncertowej "Farewell Yellow Brick Road". Podczas koncertu w Auckland w Nowej Zelandii piosenkarz stracił głos i nie mógł kontynuować występu. Muzyk zszedł ze sceny przepraszając fanów za swoją zdrowotną niedyspozycję.
Utrata głosu – przyczyny
Osoby, których praca polega na operowaniu głosem, jak piosenkarze, lektorzy, czy nauczyciele są o wiele bardziej narażeni na dysfonię. Dysfonia to stan chorobowy krtani, który najczęściej nie ma żadnego podłoża organicznego (nie wynika z istnienia żadnych zmian anatomicznych ani zaburzeń neurologicznych). Rozwija się stopniowo, zmuszając chorego do coraz większego wysiłku w celu wydobywania dźwięków. Przyczyny nie są do końca znane, choć jednoznacznie określono ważne czynniki ryzyka.
Przeczytaj więcej: Dysfonia – przebieg, przyczyny i skutki
Narząd głosu jest bardziej narażony na czynniki zewnętrzne. Wydaje mi się, że mogło to być połączone z jakąś infekcją wirusową. Bardzo często tracimy głos na skutek chociażby infekcji wirusowej. Głos siada nam bardzo szybko, zmienia tembr, jest bardziej matowy. A potem często bywa tak, że bardzo długo wychodzimy z tych problemów albo dużo czasu potrzebujemy, żeby ten głos odzyskać. – tłumaczy laryngolog Michał Michalik
Po feralnym koncercie muzyk napisał w poście na swoim Instagramie, że powodem jego niedyspozycji i przerwania koncertu jest zapalenie płuc, które zdiagnozowano u niego w tym samym dniu.
Przeczytaj także: Zapalenie płuc - przyczyny, przebieg i leczenie
Zobacz także video: Laryngolog o problemach zdrowotnych gwiazd