Rezygnacja z glutenu i przechodzenie na dietę, która nie zawiera tego białka, od pewnego czasu cieszy się bardzo dużą popularnością. Tylko, czy dieta bezglutenowa faktycznie potrafi zdziałać cuda, jak twierdzą jej zwolennicy?
To, jak gluten działa naprawdę, postanowili sprawdzić twórcy programu 36,6°C. Do udziału w eksperymencie zaproszono dwie młode dziewczyny. Pierwsza z nich, Helena, to 20-letnia studentka, która do czasu eksperymentu nie unikała glutenu. Druga, Dorota, to trenerka personalna, która zrezygnowała z glutenu półtora roku wcześniej.
W ramach testu Helena dostawała jedzenie wolne od glutenu, Dorota zaś to, w którym nie brakuje tego związku. W rzeczywistości, dieta żadnej z nich się nie zmieniła. Jakie były efekty testu?
Helena, mimo że na początku, nie czuła się zbyt dobrze, z czasem przyznała, że dieta bezglutenowa jej służy i zamierza stosować ją dalej. Zmianę diety znacznie gorzej zniosła Dorota. Dziewczyna przez cały czas trwania eksperymentu skarżyła się na spadek energii, problemy żołądkowe oraz wzdęcia. Jak zareagowały na wiadomość, że ich dieta wcale się nie zmieniła?
Eksperci zgodnie podkreślają, że gluten to związek, z którego osoby zdrowe nie powinny rezygnować. Stosowanie diety bezglutenowej ma sens jedynie w przypadku celiakii, alergii lub nietolerancji glutenu. W pozostałych przypadkach, „wyrzucenie” glutenu z diety, zamiast pomóc, może zaszkodzić. Dzieje się tak, ponieważ osobom, które stosują taką dietę brakuje błonnika, który reguluje proces trawienia. Jego niedobór, może w przyszłości przyczynić się do rozwoju m. in. raka jelita grubego.