Kto powinien przyjąć dodatkową dawkę szczepionki przeciwko COVID-19?
Jak zwraca uwagę w opinii przesłanej PAP przewodniczący Komitetu Immunologii i Biologii Zakażeń Człowieka PAM prof. Wiesław Jędrzejczak, "ciągle nie istnieją ogólnie przyjęte zalecenia dotyczące szczepień anty-SARS-CoV-2 dla pacjentów otrzymujących leczenie immunosupresyjne” – zarówno leczenie przyczynowe, jak i leczenie, które ma takie działanie uboczne. W szczególności chodzi o pacjentów z chorobami krwi.
Tymczasem z danych na temat szczepienia przeciw COVID-19, jak i innych szczepień, wynika, że pacjenci z tych grup znacznie słabiej reagują na szczepienie. Poza tym śmiertelność z powodu COVID-19 jest wśród nich znacząco większa, niż u osób bez dodatkowych schorzeń.
- Obecnie w Polsce większość tych chorych ma dostępne szczepienie trzecią dawką, ale dla części z nich może to być dalece niewystarczające – ocenia prof. Jędrzejczak.
Zwraca też uwagę, że do wcześniejszego szczepienia trzecią dawką wciąż nie mają dostępu, chorzy na niektóre chłoniaki, którzy jeszcze nie wymagają leczenia, ale mają już zaburzoną odporność. U wielu z nich niedostateczną reakcję na szczepienie można potwierdzić badaniami przeciwciał i odporności komórkowej skierowanej przeciwko SARS-CoV-2. - Takim chorym w zależności od sytuacji powinno się umożliwić szczepienie trzecią dawką, ponowne szczepienie dwoma, a nawet trzema dawkami – podkreśla hematolog.
Dla kogo czwarta dawka szczepionki?
Jak dodaje, inna grupa chorych, która leczenie immunosupresyjne otrzymywała pomiędzy poszczególnymi dawkami, może wymagać podania czwartej dawki lub podania podwójnej dawki szczepionki.
- W tej sytuacji zwracamy się o umożliwienie indywidualnego kierowania chorych z tej grupy do podania kolejnych dawek szczepionek anty-SARS-CoV-2 przez lekarzy specjalistów prowadzących takich chorych, np. przywracając wcześniej funkcjonujący mechanizm dla grupy 1B (przewlekle chorych) – apeluje prof. Jędrzejczak.
Specjalista przypomina jednocześnie, że po szczepieniu powinno się odczekać co najmniej trzy tygodnie przed ponownym zastosowaniem leczenia immunosupresyjnego. Zbyt wczesne włączenie takiego leczenia może bowiem zniszczyć komórki odpornościowe reagujące na szczepienie, a więc spowodować efekt odwrotny do zamierzonego, tłumaczy prof. Jędrzejczak.
Zobacz wideo: Badania kliniczne. Jak złagodzić przebieg COVID-19?
Źródło: PAP